Kilkanaście lat temu Magda Gessler wkroczyła do polskiego show-biznesu z impetem, zdobywając serca widzów dzięki programowi "Kuchenne rewolucje". Restauratorka konsekwentnie budowała wizerunek temperamentnej specjalistki w dziedzinie gastronomii, jednak nowe informacje rzucają światło na kulisy programu.
Od 2010 roku "Kuchenne rewolucje" nieprzerwanie cieszą się popularnością w ramówce TVN-u. Chociaż formuła programu mogła się już nieco opatrzyć, to nigdy nie brakuje nowych lokali potrzebujących pomocy eksperta. I tu właśnie wkracza Magda Gessler, która po przetestowaniu dań z dotychczasowego menu, radykalnie zmienia jadłospis i wystrój, wzbudzając przy tym spore emocje wśród członków restauracyjnej ekipy, informuje Pomponik.
Widzowie niejednokrotnie widzieli Gessler rzucającą talerzami i wyrażającą swoje niezadowolenie. Można podejrzewać, że to wizerunek wykreowany na potrzeby programu, mający na celu przyciągnięcie widzów. 71-letnia Gessler jest na tyle charakterystyczna, że zapada w pamięć nawet tym, którzy obejrzeli tylko fragment dowolnego odcinka.
Choć finał rewolucji zazwyczaj (choć nie zawsze) kończy się sukcesem, wiele nerwów towarzyszy realizacji programu. Do prasy wielokrotnie docierały informacje, że Gessler nie zawsze zachowywała się właściwie na planie. Teraz pojawiły się nowe "zeznania" na ten temat.
Karolina Dąbrowska, była pracownica "Le Papillon Noir" w Katowicach, podzieliła się swoimi doświadczeniami z udziału w "Kuchennych rewolucjach" na YouTube. Jej relacja potwierdza, że produkcja programu ma swoje tajemnice.
"Tam jest około 20 osób. Jest projektant wnętrz, są dwaj psychologowie, którzy na początku szukają, kto ma z czym problem, żeby zbudować na czymś historię tej restauracji. To nie jest tak, że jest reżyseria, że coś tam czytamy z kartki... Ale oni sobie tworzą w głowie, jeżeli widzą grupkę ludzi, co mogą z tego zrobić, jakie show pokazać" - opowiada Dąbrowska.
Dąbrowska nie omieszkała wspomnieć o największej gwieździe programu, Magdzie Gessler. Jej relacja ukazuje, jak reżyserzy wpływają na to, co widzimy na ekranie.
"Jak weszła, to była niemiła. Taka bezczelna troszkę. Od razu zbudowałam sobie opinię o niej: 'Jaka beznadziejna osoba'. Powiedziała mi np., że dałam jej za ciepłą colę. Takie dźganie, by wszystkich rozjuszyć. Reżyser powiedział jej: 'Dobra czekajcie, teraz zmiana kamery i rzuć te talerze na podłogę'. No i było tak. Włączyli kamerę i ona, że 'to jest okropne' i rzuciła wszystkie talerze, które się potłukły, na ziemię" - zdradza Dąbrowska.
Dąbrowska zauważyła również, że Gessler wciela się w różne role w zależności od sytuacji.
"Była bardzo niemiła wtedy, kiedy miała być niemiła. Była bardzo miła wtedy, kiedy trzeba było być bardzo miłym. Wymieniłyśmy kilka zdań bez kamer i wydawała się otwartą, życzliwą osobą. Uważam, że Magda Gessler jest aktorką, która gra w tym programie" - podsumowała Dąbrowska.
Magda Gessler, ikona "Kuchennych rewolucji", pozostaje jedną z najbardziej rozpoznawalnych postaci polskiego show-biznesu. Nowe informacje ujawniające kulisy programu pokazują, że jej wizerunek jest starannie wykreowany na potrzeby telewizji. Bez względu na to, jakie są prawdziwe kulisy "Kuchennych rewolucji", jedno jest pewne – program i jego gwiazda na stałe wpisały się w krajobraz polskiej popkultury.
To też może cię zainteresować: Niebo nad nami szykuje widowisko. Nie przegap już w ten weekend
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Z życia wzięte. "Moja synowa nie chce zabrać mojej 82-letniej matki do siebie": Ja natomiast dogaduję się z synową świetnie