Jak to bywa w programach emitowanych na żywo, wiele sytuacji dzieje się spontanicznie i nie da się niczego edytować. Przykładów wpadek prowadzących nazbierało się już sporo, a niektóre wprost szokują...


źródło: YouTube/DaShoty

Dlatego właśnie bardzo ważne jest, aby prowadzący i goście programu mieli na uwadze, że widzowie wychwycą wszystko, co nie wynikło ze scenariusza.

Sobotnie wydanie "Dzień Dobry TVN" pełne wrażeń

Inną sprawą są niespodzianki, jakie prowadzący organizują gościom programu, albo sobie wzajemnie. Jak wiemy, w 2020 roku w marcu Paulina Krupińska wraz z Damianem Michałowskim rozpoczęli pracę w "Dzień Dobry TVN" jako duet prowadzących śniadaniówkę. Przez ten czas zdążyli się polubić, a widzowie uważają tę dwójkę za swoich faworytów, zaraz po Dorocie Wellman i Marcinie Prokopie.

Wielkie poruszenie przed telewizorami musiał wzbudzić Damian Michałowski, który pojawił się na planie z ortezą na nodze i o dwóch kulach ortopedycznych. Jak się okazało, prezenter doznał kontuzji w trakcie meczu charytatywnego z udziałem drużyny Marcina Gortata.

Chwilę później okazało się, że kontuzja nie zrobiła na dziennikarzu dużego wrażenia, gdyż po pojawieniu się w studio Katarzyny Grocholi, rzucił się z nią i ze współprowadzącą do tańca.

To nie była jedyna niespodzianka, jaka wydarzyła się 22 czerwca w sobotni poranek. Tego dnia Paulina Krupińska obchodziła swoje 37 urodziny i z tej okazji ekipa programu wręczyła jej mnóstwo kwiatów.

Swoim zaskoczeniem i wzruszeniem podzieliła się na swoim instagramowym profilu.

Czego byście życzyli Paulinie?

Zerknij: Sławomir i Kajra stracili pracę. Wiemy, kto ich zastąpi

Nie przegap: Joanna Kurska w końcu to z siebie wydusiła. Ostro rozliczyła efekty zmian w "Pytaniu na śniadanie"