Jak zdążyliśmy zauważyć, media społecznościowe od wielu lat służą nam do zaprezentowania się z jak najlepszej strony.
To właśnie celebryci i influencerzy dokładają wszelkich starań, aby zdjęcia i filmy wrzucane przez nich do sieci były wprost idealne. Nienaganny makijaż, idący w parze z drogimi ciuchami i perfekcyjną fryzurą to domena pań chcących pokazać się jak najpiękniej i podzielić się własnymi sukcesami.
Joanna Koroniewska z humorem nie daje się poniżyć w sieci
Wyświetl ten post na InstagramiePost udostępniony przez Joanna Koroniewska - Dowbor (@joannakoroniewska)
Panowie w tych staraniach nie ustępują kobietom, wrzucając do sieci materiały, na których są ogoleni, uczesani i dobrze ubrani. To spowodowało, że szperający w profilach znanych osób internauci są przyzwyczajeni do takiego widoku. Nawet zwykli obywatele publikujący aktualizację ze swojego życia starają się, by wszystko było idealnie dopracowane.
Ostatnimi czasy jednak coraz częściej możemy spotkać się z dobrowolnymi publikacjami kobiet prezentujących się całkowicie sauté i dumnych z własnego wyglądu.
Nie ma to oczywiście nic wspólnego ze zdjęciami zrobionymi z ukrycia przez paparazzi. Joanna Koroniewska należy do grona pań, które dobrze czują się bez makijażu i w luźnym sportowym stroju. Instagramowy profil aktorki pęka w szwach od zdjęć i filmów pokazujących ją w wersji naturalnej, czyli, bez makijażu i stylizowanej fryzury.
To generuje niestety regularną falę hejtu i krytyki ze strony internautów. Zadziwiającym jest fakt, że to głównie kobiety wytykają aktorce wiek, mały rozmiar biustu, zmarszczki i potargane włosy.
Żona znanego dziennikarza Macieja Dowbora kolejny raz zdecydowała się na zabranie głosu w tej sprawie.
Wyświetl ten post na InstagramiePost udostępniony przez Joanna Koroniewska - Dowbor (@joannakoroniewska)
Z jej przekazu wynika, że poniżające i krytyczne komentarze kobiet i mężczyzn nie mają już wpływu na jej samopoczucie i samoocenę. Przyznała, że każda zmarszczka widoczna na jej twarzy jest jej droga, a swoim małym biustem wykarmiła ukochane dzieci.
[...] To ICH problem, nie mój. Nie maluję się na co dzień i nie upiększam. Bo TAk też może być pięknie.
Tak bym chciała żeby MODNE stało się upiększanie swojego zdrowia, swojej duszy a nie przede wszystkim ciała!!!
Zwłaszcza, że tak naprawdę TO pewnie też działa- ale na moment. Bo za chwilę chcemy więcej i lepiej. I dążymy do ideałów, których NIE MA…
Nie krytykuję tych, którzy wybrali taką drogę, ale pokazuję Wam TUTAJ od lat, że można inaczej. I wiem od wielu, wielu z Was, że tak też może być pięknie!! [...] - napisała na Instagramie aktorka.
Nam pozostaje pogratulować podejścia Pani Joannie i zapewnić, że nie wszyscy tryskają jadem na widok pięknej i szczęśliwej kobiety!
Warto zobaczyć: Dalszy ciąg afery Zalewskiego i Szymczaka. Oświadczenie influencera ludzi skrajne emocji