91-letnia Sława Przybylska po raz kolejny udowodniła, że czas nie ma nad nią władzy. Podczas piątkowego koncertu w Opolu artystka zachwyciła publiczność nie tylko swoim niezmiennie pięknym głosem, ale również imponującą formą i wigorem. Jej występ skradł serca widzów i stał się jednym z najbardziej komentowanych wydarzeń festiwalu.
Przybylska wykonała dwa utwory: znany wszystkim przebój "Pamiętasz była jesień" oraz nową piosenkę "Tańcząca brzoza". Już od pierwszych dźwięków publiczność zgotowała jej owacje na stojąco. Artystka zaśpiewała bez playbacku, czarując widownię perfekcyjną dykcją, emocjonalnym wykonaniem i niesamowitą energią.
Internauci nie szczędzą słów zachwytu nad występem Przybylskiej. W mediach społecznościowych aż roi się od komentarzy komplementujących jej talent, profesjonalizm i pasję do muzyki.
"Brawa, wielki szacunek dla pani Sławy! Być w tym wieku na scenie i śpiewać nie z playbacku, to naprawdę bardzo duże wydarzenie!" - napisała jedna z internautek.
"Pani Sława - jak to się mówi ostatnio - rozwaliła system" - dodał inny fan.
"Najlepszy występ tego wieczoru. Klasa sama w sobie" - skomentował ktoś kolejny.
Występ Sławy Przybylskiej to bez wątpienia jeden z highlighów tegorocznego festiwalu w Opolu. Artystka udowodniła, że wiek to tylko liczba, a prawdziwy talent i pasja nie znają granic. Jej występ jest inspiracją dla młodszych pokoleń artystów i dowodem na to, że muzyka łączy pokolenia.
Sława Przybylska to prawdziwa legenda polskiej sceny muzycznej. Jej kariera trwa od ponad 60 lat, a ona wciąż zachwyca publiczność swoim talentem i energią. Nic dziwnego, że jej występ w Opolu stał się tak głośnym wydarzeniem. To był prawdziwy majstersztyk i uczta dla duszy!
To też może cię zainteresować: Z życia wzięte. "Taka młoda, z dwójką dzieci, a będzie mieszkać w takiej ruderze": Miała 35 lat i uciekła z miasta
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Anna Komorowska o relacjach z Agatą Dudą. Długo trzymała to w tajemnicy