Dagmara Kaźmierska, znana z reality show "Królowe życia" i niedawnego udziału w "Tańcu z gwiazdami", od tygodnia mierzy się z lawiną oskarżeń o mroczną przeszłość. Ujawnione akta sądowe i relacje świadków rysują obraz kobiety bezwzględnej, stosującej przemoc i czerpiącej korzyści z krzywd innych.
Jeszcze niedawno Kaźmierska brylowała na salonach, zdobywając sympatię widzów swoją charyzmą i szczerością. Niestety, wyjawienie akt sądowych z 2012 roku rzuciło na nią zupełnie nowe światło. Okazuje się, że celebrytka została wówczas skazana za sześć przestępstw, w tym:
- czerpanie korzyści z prostytucji
- grożenie pozbawieniem życia
- zlecenie gwałtu
- udział w pobiciu
Szczególnie wstrząsające są doniesienia o stosowaniu przemocy wobec pracownic agencji towarzyskiej "Heidi", którą Kaźmierska prowadziła w latach 2005-2009. Jedna z nich, Maria A., opowiedziała o brutalnym traktowaniu, przymuszaniu do brania substancji zabronionych i gwałcie, który miał być karą za próbę ucieczki.
Sąd w 2012 r. skazał Dagmarę Kaźmierska na cztery lata więzienia.
Ciężkie oskarżenia pod adresem Kaźmierskiej z pewnością odbiją się na jej wizerunku i karierze. Pozostaje pytanie, czy uda jej się odbudować zaufanie widzów i wrócić do świata show-biznesu.
To też może cię zainteresować: W świecie polskiego kina zapanowała żałoba. Stacja TVN przekazała bardzo smutne wieści
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Z życia wzięte. "Mój syn bardzo chłodno przyjął wiadomość o narodzinach bliźniaków": Postanowił się rozwieść