Śmierć młodej kobiety w centrum Warszawy, po brutalnym ataku, poruszyła opinię publiczną. Informacje o zatrzymaniu 23-letniego Dorian S. w związku z tą sprawą wywołały oburzenie, a słowa ekspertów na temat przyszłości sprawcy w więzieniu budzą kontrowersje, informuje portal O2.
W niedzielę, 25 lutego, na ulicy Żurawiej w centrum Warszawy znaleziono nagą i nieprzytomną 25-letnią kobietę, która w wyniku napaści trafiła do szpitala w ciężkim stanie. Niestety, mimo podjętych starań, nie udało się jej uratować. W wyniku prowadzonych śledztw, policja zatrzymała 23-letniego Doriana S., któremu postawiono zarzuty związane z usiłowaniem zabójstwa na tle rabunkowym i seksualnym.
Ekspert od więziennictwa, Paweł Moczydłowski, wywołał kontrowersje swoimi słowami na łamach "Faktu", sugerując, że sprawcy gwałtów są nisko w hierarchii więziennej. Jego wypowiedzi dotyczące potencjalnego traktowania Dorian S. w więzieniu wywołały oburzenie, zwłaszcza wśród pracowników służby więziennej.
Według Moczydłowskiego, osoby skazane za przestępstwa seksualne są nisko oceniane przez współosadzonych, co może prowadzić do gorszego traktowania w zakładzie karnym. Jednakże, Andrzej Kołodziejski, przewodniczący Rady Krajowej Sekcji Służby Więziennej NSZZ "Solidarność", zdementował te sugestie, twierdząc, że obecnie wszyscy osadzeni są traktowani jednakowo, bez względu na popełnione przestępstwo.
Oburzenie wywołały również słowa blogera i pracownika służby więziennej, znanego jako "klawisz", który skrytykował Moczydłowskiego na portalu społecznościowym. "Prof. Moczydłowski w formie. Jesteś pan na emeryturze tudzież w stanie spoczynku? Zajmij się ogródkiem lub posprzątaj na strychu" - napisał "klawisz".
Różnice w opinii na temat rzekomego traktowania skazanych za przestępstwa seksualne w więzieniach wywołały dyskusję na temat rzeczywistości współczesnych zakładów karnych. Elżbieta Krakowska, emerytowana dyrektor biura dyrektora generalnego SW, podkreśliła, że subkultura więzienna z podziałem na grypsujących i frajerów jest obecnie nieco mniej istotna niż w latach 90. oraz zaznaczyła, że służby więzienne dbają o bezpieczeństwo wszystkich osadzonych.
Tragedia Lizy budzi refleksję nad funkcjonowaniem systemu penitencjarnego oraz postawą społeczeństwa wobec przestępstw tego rodzaju. Jednocześnie, pytania o przyszłość sprawcy Dorian S. w więzieniu pozostają otwarte, generując debatę na temat zasad traktowania osadzonych.
To też może cię zainteresować: Sprawa 25-letniej Lizy. Ojciec Doriana S. przerwał milczenie. "Oddałbym swoje życie tej dziewczynie, gdybym mógł"
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Andrzej Duda błyskawicznie podjął niezwykle ważną decyzję. Prezydent postanowił zaprosić na spotkanie Szymona Hołownię. Ma to związek z wyborami