Główny Inspektorat Sanitarny (GIS) poinformował o swojej decyzji dotyczącej wycofania z obrotu dwunastu partii boczku. Powodem tej decyzji jest fakt, że podczas produkcji tych partii boczku użyto substancji, której działanie z pewnością znane jest osobom uzależnionych od zakazanych substancji psychoaktywnych...
Co powiesz na jajecznicę na "psychoaktywnym" boczku?
Główny Inspektorat Sanitarny opublikował właśnie komunikat na temat wycofania z obrotu dwunastu partii boczku, za którego produkcję odpowiada firma Animex Foods Sp. z o.o. Powodem usunięcia ze sprzedaży aż dwunastu partii produktu, jest fakt zastosowania w procesie produkcji mieszanki przypraw zanieczyszczonej substancją o działaniu psychoaktywnym, czyli tlenkiem etylenu.
Według ustaleń portalu "Money.pl", tlenek etylenu ma dobrą zdolność rozpuszczania się w wodzie, a na organizm działa jak niedozwolone substancje psychoaktywne. Tlenek etylenu (EtO) jest wytwarzany w dużych ilościach i jest używany głównie jako półprodukt w produkcji kilku przemysłowych chemikaliów, z których najważniejszym jest glikol etylenowy. Jest również stosowany jako fumigant w niektórych produktach rolnych oraz jako środek sterylizujący do sprzętu medycznego i materiałów eksploatacyjnych.
Niestety EtO wiąże się z kilkoma zagrożeniami fizycznymi i zdrowotnymi, które zasługują na szczególną uwagę. EtO jest zarówno łatwopalny, jak i bardzo reaktywny. Ostra ekspozycja na gaz EtO może powodować podrażnienie dróg oddechowych i uszkodzenie płuc, ból głowy, nudności, wymioty, biegunkę, duszność i sinicę. Przewlekłe narażenie wiąże się z występowaniem raka, skutkami reprodukcyjnymi, zmianami mutagennymi, neurotoksycznością i uczuleniem.
Co o tym sądzicie? Czy nie lepiej nauczyć się produkcji żywności ze starych przepisów naszych babć?
O tym się mówi: Odebranie połączenia z tego numeru może drogo kosztować. Pod żadnym pozorem nie oddzwaniaj