Niemalże 4 tysiące polskich firm zatrudniających powyżej 250 pracowników podpisało umowy przystąpieniu do PPK. Jest to nowy pomysł na oszczędzanie przez polskich pracowników, na które składają się nie tylko zatrudnieni, ale też pracodawcy i państwo.

Pracownicze Plany Kapitałowe są programem dobrowolnym. Wpłaty mają wynosić 2 proc. zarobków brutto uzyskiwanych przez pracownika oraz 1,5 proc. wynagrodzenia pracownika brutto, które ma wpłacać pracodawca.

Osoby, które zdecydują się na przystąpienie do PKK będą otrzymywać też dopłatę Funduszu Pracy w wysokości 20 złotych miesięcznie, co w skali roku daje 240 złotych dodatkowo. Z budżetu państwa wypłacona będzie też powitalna premia w wysokości 250 złotych.

Chociaż PPK to program dobrowolny, to firmy, które podpisały umowy o prowadzenie były zobowiązane automatycznie zakwalifikować do programu wszystkich pracowników w wieku 18-55 lat. Jeśli ktoś nie chce brać udziału, powinien złożyć rezygnację.

Osoby, które nie złożyły odpowiednio wcześniej takiego dokumentu muszą się przygotować, że ich wynagrodzenie za listopad będzie mniejsze, ponieważ potrącona zostanie z niego składka na PPK. Przy założeniu, że miesięczne wynagrodzenie wynosi 3000 tysiące złotych brutto, to na PPK zostanie z niego potrącone 60 złotych, czyli 2 proc.

Nastawienie pracowników do PPK nie jest jednolite. Jak wynika z ankiety zleconej przez Izbę Zarządzających Funduszami i Aktywami, wykonanej przed 12 listopada, 17 proc. pracowników było zdecydowanych na rezygnację z programu. Chęć odkładania i inwestowania pieniędzy zadeklarowało 18 proc. badanych. 65 proc. nie podjęło decyzji.

Przypomnij sobie o… JEŚLI ZACHORUJESZ, MOŻESZ STRACIĆ ZASIŁEK! CO ZROBIĆ, BY TEGO UNIKNĄĆ

Portal "Życie" informuje również o... CHCESZ ZOSTAĆ POLSKIM JAMESEM BONDEM? ZAROBKI TO AŻ 4,5 TYSIĄCA ZŁOTYCH NA RĘKĘ

Jak informował portal Życie: PIĘCIOOSOBOWEJ RODZINIE ODEBRANO ŚWIADCZENIE 500+! POWÓD JEST KURIOZALNY