Jak podaje serwis „Goniec”, Zakład Ubezpieczeń Społecznych ogłosił największą czerwcową waloryzację w historii. Stany kont i subkont emerytów uległy znacznemu powiększeniu. Liczby robią wrażenie. Poznajcie szczegóły!

Największa waloryzacja w historii

W marcu i czerwcu każdego roku przeprowadzane są waloryzacje. Przeprowadza je ZUS, aby świadczenia seniorów nadążały za inflacją oraz rosnącymi wynagrodzeniami. Przekłada się to na przyszłe świadczenia seniorów.

Jak informuje serwis „Goniec”, Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej opublikowało w “Monitorze Polskim” wskaźnik rocznej waloryzacji konta emerytalnego. ZUS zwaloryzował stany kont ubezpieczonych o niebagatelną kwotę 566,6 miliarda złotych.

To największa czerwcowa waloryzacja świadczeń, z jaką mieliśmy do czynienia w naszej historii. ZUS podniósł składki emerytalne i kapitał początkowy o 14,41 proc. Środki zgromadzone na subkoncie wzrosły o 9,49 proc., co jest rekordową wartością w historii waloryzacji.

Pieniądze/Pixabay
Pieniądze/Pixabay

Dla kogo czerwcowa waloryzacja?

Czerwcowa waloryzacja objęła aż 26,1 mln Polek i Polaków, którzy mają swoje indywidualne konta w ZUS-ie. Waloryzacją objęto także 23,3 mln osób z subkontem. Wszyscy będą mogli zobaczyć zmiany za pośrednictwem Platformy Usług Elektronicznych (PUE ZUS).

Tegoroczna rekordowa czerwcowa waloryzacja ma bezpośrednie przełożenie na przyszłe emerytury milionów Polek i Polaków. Im wyższa jest bowiem wysokość środków zgromadzonych na kontach i subkontach w ZUS, tym wyższe przyszłe świadczenia emerytalne wypłacane tym, którzy w kolejnych latach będą przechodzili na emerytury po osiągnięciu ustawowego wieku emerytalnego.

Pieniądze/Pixabay
Pieniądze/Pixabay

To też może cię zainteresować: Wyjątkowe zdjęcie Trzaskowskich trafiło do sieci. Zrobione w trakcie kampanii wyborczej

Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Jackowski przewiduje polityczne trzęsienie ziemi po wyborach. Co czeka prezydenturę Nawrockiego

O tym się mówi: Ola Kwaśniewska stanęła w obronie córki Karola Nawrockiego. "Nie ma znaczenia, czyje to dziecko"