Jak przypomina portal „Super Express”, niedziela w stolicy upłynęła pod znakiem marszy poparcia dla kandydatów mierzących się w drugiej turze wyborów prezydenckich. Z szacunków wynika, że to wiec Rafała Trzaskowskiego zgromadził więcej osób. W maszerującym za kandydatem Koalicji Obywatelskiej tłumie znalazł się Jerzy Owsiak, który zdjęciem pochwalił się w mediach społecznościowych.

Tłumy na ulicach Warszawy

Miniona niedziela w stolicy upłynęła pod znakiem marszów poparcia dla kandydatów na prezydenta mierzących się w drugiej turze wyborów. Z szacunków przekazanych przez Polską Agencję Prasową wynika, że to Rafałowi Trzaskowskiemu udało się skuteczniej zmobilizować swoich zwolenników. Na marszu pojawiło się ok. 140 tys. osób. Karola Nawrockiego wsparło ok. 50 tys.

W tłumie maszerujących za Rafałem Trzaskowskim był m.in. Jerzy Owsiak. Organizator Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy postanowił podzielić się relacją z marszu w mediach społecznościowych.

„Po raz kolejny ludzie w pochodzie uśmiechnięci, wyluzowani, utrzymujący serdeczną, miłą atmosferę wokół siebie, co niezwykle oddaje ducha takich narodowych spotkań. I takiego ducha — jednoczącego — najbardziej nam teraz potrzeba. Na samym końcu marszu, na Placu Konstytucji, Rafał Trzaskowski wyraził nadzieję, że uczestnicy drugiego pochodu również będą chcieli na niego zagłosować” – napisał Jurek Owsiak na Facebooku.

Tak wyglądał marsz Rafała Trzaskowskiego

Jerzy Owsiak przyznał, że atmosfera na marszu Trzaskowskiego była znakomita. Jak przyznał, zetknął się z dużą dawką sympatii i przyjaznych gestów. Jak przyznał dyrygent WOŚP, po drodze usłyszał wiele „dobrych słów” i wymienił wiele „uścisków”. Owsiak przyznał, że czuł się „jak na Najpiękniejszym Festiwalu Świata”.

Uczestnikom marszu podziękował także sam Rafał Trzaskowski, który przyznał, że duża frekwencja w czasie marszu przełoży się także na wysoką frekwencję przy urnach wyborczych.

To też może cię zainteresować: Polityczny apel z ambony. Ksiądz wskazał, na kogo „powinien” głosować chrześcijanin

Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Nieoczekiwany finał spotkania Trzaskowski–Mentzen. Lider Konfederacji zabiera głos

O tym się mówi: Nieoczekiwane pytanie o Tadeusza Rydzyka podczas debaty. Odpowiedź zaskoczyła wszystkich