Jak przypomina portal „Super Express”, w sobotę media obiegła informacja o śmierci Barbary Skrzypek, bliskiej współpracowniczki Jarosława Kaczyńskiego. Politycy Prawa i Sprawiedliwości oskarżyli, że za śmierć kobiety ma związek z przesłuchaniem w prokuraturze, które miało miejsce 12 marca. Prokuratura Okręgowa w Warszawie zdecydowała się na ujawnienie protokołu z jej przesłuchania.
Prokuratura zabrała głos
Prokuratura Okręgowa w Warszawie zabrała głos na temat przesłuchania Barbary Skrzypek. Jak wskazano w oficjalnym komunikacie zdecydowano się upublicznić protokół z jej przesłuchania w związku z „ogromnym zainteresowaniem opinii publicznej”. Zdecydowano się na częściowe zanonimizowanie dokumentu, co jest wynikiem obowiązujących regulacji prawnych.
Zaprezentowany przez prokuraturę dokument liczy 9 stron. Jest on zapisem przebiegu przesłuchania z 12 marca, które nie było rejestrowane ani w formie wizualnej, ani dźwiękowej. Dowiadujemy się z niego o wieloletniej współpracy przesłuchiwanej Barbary Skrzypek z Jarosławem Kaczyńskim, a także jej udziale w zarządzaniu spółką Srebrna.
Przesłuchiwana Barbara Skrzypek potwierdziła swoją współpracę z Jarosławem Kaczyńskim i wyjaśniła, jaka była jej rola w Spółce Srebrna. W trakcie przesłuchania przyznała, że od 2005 roku była członkiem rady nadzorczej. Z jej zeznań wynika, że nie miała wpływu na decyzje finansowe spółki.
Co jeszcze znalazło się w zeznaniach Barbary Skrzypek?
W trakcie przesłuchania poruszono temat budowych wieżowców, które w mediach doczekały się miana „dwóch wież”. Barbara Skrzypek potwierdziła, że projekt był jej znany jeszcze przed 2017 rokiem. Jak wskazuje „Super Express”, współpracownica Kaczyńskiego miała zeznać, że „decyzyjność w tej sprawie leżała po stronie osób zarządzających Fundacją Instytutu im. Lecha Kaczyńskiego. A przede wszystkim w tym prezesa Jarosława Kaczyńskiego”.
Z protokołu wynika, że przesłuchanie rozpoczęło się o 10:00 i zakończyło o 14:40. W trakcie przesłuchania zarządzono jedną przerwę. Barbara Skrzypek nie ukrywała, że przesłuchanie jest dla niej stresujące, podobnie jak fakt, że jej pełnomocnik nie został dopuszczony do przesłuchania.
To też może cię zainteresować: Ta przerażająca przepowiednia została wypowiedziana 30 lat temu. Czy zaczęła się sprawdzać
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Iga Świątek tłumaczy się ze swojego zachowania na korcie. Wydała pilne oświadczenie
O tym się mówi: O sytuacji ze spotkania wyborczego Szymona Hołowni mówią wszyscy. Ten gest mówi więcej niż słowa