Jak informuje portal "Super Express", trzymiesięczny Gabryś trafił do lubińskiego szpitala z gorączką. Nic nie zapowiadało, że dzień później serce chłopca się zatrzyma. Niestety dzień po przyjęciu do szpitala stan niemowlęcia zaczął się gwałtownie pogarszać, aż jego serduszko całkowicie się zatrzymało. Zrozpaczeni rodzice Gabrysia złożyli zawiadomienie do prokuratury, wskazując na niewłaściwą opiekę ze strony personelu placówki.
Ich syn trafił do szpitala z gorączką
Pani Agnieszka i Pan Adrian zgłosili się ze swoim trzymiesięcznym synkiem do szpitala. Poza gorączką chłopcu nic nie dolegało. Mama Gabrysia usłyszała od lekarza, że takie małe dzieci na wszelki przypadek przyjmowane są na oddział.
Drugiego dnia po przyjęciu mama chłopca zauważyła, że chłopiec jest "osowiały". "Gdy przebierałam pieluszkę, zobaczyłam krwiaka na pachwinie, taki wylew, zaczął mieć wybroczyny na całym ciele. Podali mu jakiś lek. Gdy zapytałam, dlaczego ma takiego krwiaka, usłyszałam odpowiedź, że to może być od gorączki" - powiedziała mama chłopca w rozmowie z "Faktem".
Kobieta relacjonuje, że jej synowi podano antybiotyk. Wtedy u chłopca pojawiła się gęsta wydzielina, która utrudniała Gabrysiowi oddychanie. Kiedy Pani Agnieszka poprosiła pielęgniarki, żeby te odessały zalegającą wydzielinę, usłyszała, że ma dać chłopcu pić, bo to wszystko wina gorączki.
Stan chłopca gwałtownie się pogarszał
Mama chłopca w rozmowie z dziennikiem relacjonuje, że kiedy zaczęła mu spadać saturacja, pielęgniarki zaczęły odśluzowywanie. Pielęgniarki miały twierdzić, "że ani w nosie, ani w gardle nic nie ma". Później serce chłopca się zatrzymało. Zaczęła się dramatyczna walka o jego życie.
Choć udało się przywrócić krążenie, po kwadransie serce chłopczyka znów się zatrzymało, tym razem na zawsze.
Rzeczniczka prokuratury w Lubinie wszczęła w tej sprawie śledztwo. Śledczy chcą ustalić, czy dziecku udzielono odpowiedniej opieki medycznej, co doprowadziło ostatecznie do jego śmierci.
To też może cię zainteresować: Bartosz Obuchowicz i Alicja Bachleda-Curuś byli serialową parą. Aktor wspomina wspólną pracę
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Joanna Kurska nie odpuszcza. Wciąż krytykuje, przeżywając pożegnanie z TVP
O tym się mówi: Pojawiło się oświadczenie w sprawie Beaty Kozidrak. Kolejne koncerty artystki zostały odwołane