Jak przypomina portal "Goniec", na uczelni o. Tadeusza Rydzyka mogą się już kształcić przyszli lekarze. Niestety nauka na wydziale w szkole założonej przez Fundację Lux Veritatis wiążę się ze sporym wydatkiem. Semestr nauki kosztuje tu 20 tys. zł. Do tego trzeba brać pod uwagę możliwe dodatkowe opłaty m.in. za niezdany egzamin.
Tyle trzeba zapłacić za naukę u Rydzyka
Akademia Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu jest oczkiem w głowie o. Tadeusza Rydzyka. Dzięki staraniom toruńskiego redemptorysty na uczelni otwarto wydział lekarski. Z ustaleń dziennikarzy "Super Expressu" wynika, że w ubiegłym roku akademickim studia na tym wydziale rozpoczęło 60 osób.
Choć sam o. Rydzyk raczej niechętnie zdradza swoje sekrety, dziennikarzom udało się ustalić, że studenci medycyny na Akademii Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu mają do dyspozycji nowoczesne prosektorium mieszczące się przy ul. św. Józefa. Studia na wydziale nie są tanie.
Jak wskazuje portal "Goniec", za jeden semestr na uczelni o. Tadeusza Rydzyka studenci muszą zapłacić nawet 21 tys. zł. Może się jednak okazać, że na tym wydatki się nie skończą, mogą bowiem dojść dodatkowe opłaty.
Marszałek uczy studentów
Jeśli student nie zaliczy jakiegoś przedmiotu, musi się liczyć z koniecznością poniesienia dodatkowych opłat. "Wysokość opłaty za wpis warunkowy na kolejny semestr wynosi 150 zł" - można przeczytać w rozporządzeniu wydanym przez władze uczelni w 2022 roku.
Jak informuje "Goniec", szkoła o. Rydzyka zwróciła się do Kujawsko-Pomorskiego Centrum Naukowo-Technologicznego imienia profesora Jana Czochralskiego o nauczanie przyszłych medyków chemii. Spółkę tę powołał marszałek województwa kujawsko-pomorskiego. Bez tej kadry nauczanie na wydziale nie mogłoby się odbywać.
Zaskoczyło was czesne na uczelni o. Tadeusza Rydzyka?
To też może cię zainteresować: Szymon Hołownia spotkał się z wyborcami. Po tym pytaniu polityk na chwilę zamilkł
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Nie grabię opadłych liści w październiku. Robię z nimi jedną prostą rzecz, a zubożona gleba staje się czarną ziemią po sezonie
O tym się mówi: Maryla Rodowicz okradziona w Wadowicach. Swoją pomoc zaoferował Krzysztof Rutkowski