W sercu Warszawy rozgrywa się dramatyczny protest rolników, którzy przyszli pod Kancelarię Rady Ministrów, niosąc ze sobą czarną trumnę. Symboliczny akt, który miał przypominać o "upadku polskiego rolnictwa", szybko przerodził się w dramat, gdy manifestujący postanowili podpalić trumnę. Policja natychmiast interweniowała, informuje Goniec.


Rolnicy z całej Polski zebrali się, aby wyrazić swój sprzeciw wobec nadchodzących zmian, w tym Zielonego Ładu, który według nich zagraża polskiemu rolnictwu. W geście desperacji i protestu przynieśli ze sobą czarną trumnę, na której umieścili tabliczkę z napisem "Rolnik, żył lat 20, zabił go Zielony Ład".


Symboliczne gesty przerodziły się w akt desperacji, gdy czarna trumna została podpalona na oczach zgromadzonego tłumu. Manifestujący w ten sposób chcieli przekazać swoje przesłanie w sposób radykalny i dramatyczny. Rzecz jednak wzięła jeszcze bardziej dramatyczny obrót, gdy jeden z uczestników protestu przeciągnął płonącą trumnę przez barierki, co doprowadziło do interwencji policji.


Trumna w płomieniach stała się gorącym symbolem frustracji rolników, którzy czują, że ich branża jest zaniedbywana i ignorowana przez władze. Gest ten ma być krzykiem o pomoc dla polskiego rolnictwa, które - według manifestujących - stoi w obliczu poważnych problemów spowodowanych planowanymi zmianami i polityką ekologiczną.



Premier Donald Tusk ogłosił plany kolejnych negocjacji z rolnikami, jednak dramatyczne wydarzenia pod Kancelarią Rady Ministrów jasno pokazują, że napięcie wśród rolników osiągnęło kulminacyjny punkt, wymagając pilnego działania i dialogu ze strony władz.


To też może cię zainteresować: Oficjalne wyniki badań trującego mięsa w Nowej Dębie. Co znaleziono

Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Marcin Prokop w mocnych słowach o Filipie Chajzerze. Prowadzący „Dzień Dobry TVN” doczekał się ostrej reakcji ze strony byłego kolegi. Wbił mu szpilę