Dwa miesiące niepewności dobiegły tragicznego finału - 29-letnia Adhila Mehdiyeva, obywatelka Azerbejdżanu, od 17 grudnia 2023 roku zaginiona wraz ze swoim dwumiesięcznym synkiem, została znaleziona martwa. Jej ciało wyłowiono z rzeki we Wrocławiu, a dramatyczne poszukiwania teraz skupiają się na odnalezieniu zaginionego dziecka.
Akcja poszukiwawcza rozpoczęła się natychmiast po zgłoszeniu zaginięcia kobiety i jej syna. W jej skład weszły Wodne Ochotnicze Pogotowie Ratownicze, policja wodna, Państwowa Straż Pożarna ze specjalistyczną jednostką ratownictwa wodnego oraz Wodna Służba Ratownicza we Wrocławiu. Zastosowano różnorodne środki, w tym sonar holowany, aby przejrzeć rzekę i okoliczne obszary, informuje portal O2.
Niestety, wszystkie wysiłki nie przyniosły rezultatów do czasu sobotniego popołudnia, 3 lutego, kiedy to policjanci z komisariatu wodnego komendy wojewódzkiej natknęli się na ciało Adhili Mehdiyevy. Zwłoki kobiety były zaczepione pod wodą o kaptur i znajdowały się w rzece koło ul. Osobowickiej.
Niestety, dramatyczne wydarzenia nie zakończyły się jeszcze, ponieważ dwumiesięczny synek Azerki wciąż pozostaje zaginiony. Lokalne źródła donoszą, że na obecną chwilę nie udało się zlokalizować ani odnaleźć śladów dziecka.
Cała społeczność we Wrocławiu i dalej trzyma kciuki za sukces dalszych poszukiwań i odnalezienie małego chłopca. Ta bolesna tragedia sprawia, że wielu ludzi zastanawia się, co mogło stać się przyczyną tak tragicznego zakończenia życia młodej matki i co wydarzyło się z jej niewinnych synem. Oby te pytania znalazły odpowiedzi, a poszukiwania przyniosły spokój dla rodzinnej wspólnoty dotkniętej tą straszliwą utratą.
Jak informował portal "Życie News": Tajemniczy plan dla Kasi Cichopek i Macieja Kurzajewskiego. Czy to jeszcze nie koniec przygody z TVP
Przypomnij sobie: Barbara Sienkiewicz urodziła bliźniaki w wieku 60 lat. Jej dzieci ciągle pytają o jedno