Polski świat filmowy pogrążył się w smutku po śmierci zasłużonej postaci - Feriduna Erola, niezapomnianego aktora, reżysera i scenarzysty. Artysta zmarł niedawno w Łodzi, w wieku 85 lat, pozostawiając po sobie niezatarte ślady w historii polskiego kina. Jego związek z filmem był nie tylko aktorskim, ale również reżyserskim, co uczyniło go jednym z najważniejszych twórców polskiej kinematografii.
Feridun Erol urodził się jako syn tureckiego pomysłodawcy chleba tureckiego, Mehmeta Nuri Erola, znanego jako twórca "żulika". Świat artysty związany był z kinem od najmłodszych lat, a jego talent szybko zwrócił uwagę środowiska filmowego. W 1965 roku ukończył studia na Wydziale Operatorskim Państwowej Wyższej Szkoły Filmowej, Telewizyjnej i Teatralnej im. Leona Schillera w Łodzi, by dwa lata później zakończyć również studia reżyserskie na tym samym wydziale, informuje Super Express.
Jego wkład w świat filmowy został uwieńczony sukcesem na międzynarodowej scenie filmów studenckich w Amsterdamie w 1967 roku. Jego dokument "Welcome Kirk", opowiadający o pobycie słynnego Kirka Douglasa w łódzkiej filmówce, zdobył pierwsze miejsce, podkreślając umiejętności reżyserskie Feriduna Erola.
Jednak to nie tylko reżyseria definiowała jego karierę. Feridun Erol pozostanie w pamięci widzów jako niezapomniany aktor, który w 1970 roku wcielił się w postać marynarza w kultowym filmie "Rejs". Jednak jego rola nie ograniczała się jedynie do aktorstwa, pełnił także rolę pomocnika reżysera Marka Piwowskiego, dodając niepowtarzalny charakter temu filmowemu arcydziełu.
Śmierć Feriduna Erola to nie tylko strata dla polskiego kina, ale także dla kultury filmowej jako całości. Jego wkład w rozwój sztuki filmowej oraz niezapomniane kreacje aktorskie pozostaną w pamięci kolejnych pokoleń widzów. Polski świat filmowy żegna nie tylko wybitnego artystę, lecz także jednego z twórców historii kina w naszym kraju. Feridun Erol odejdzie, ale jego dzieła i wpływ na polską kinematografię pozostaną żywe na zawsze.
Jak informował portal "Życie News": Dzieci w Polsce trują się tym na potęgę. To prawdziwa plaga
Przypomnij sobie: Tomasz Kammel nie gryzie się w język po zwolnieniu z Telewizji Polskiej. Były gwiazdor publicznej TV wyznał prawdę o „The Voice Kids”. Jak to możliwe