Jak przypomina portal "Super Expres", Jolanta Kwaśniewska od lat cieszy się ogromną poularnością i sympatią Polaków. Wielu wciąż stawia ją za wzór sprawowania urzędu pierwszej damy. I choć wydawać by się mogło, że jej życie usłane było różami, nie zawsze było jej łatwo. Ostatnio zdobyła się na szczere wyznanie. Poznajcie szczegóły!
Jolanta Kwaśniewska od lat liderką
Jolanta Kwaśniewska od lat wygrywa w rankingach popularności, pokonując w nich nawet obecnie urzędującą pierwszą damę. Polacy cenią ją nie tylko za styl i ciepło, ale także za zaangażowanie w działalność charytatywną.
Choć wielu z nas kojarzy ją z uśmiechem, to nie zawsze było jej łatwo. Jak sama przyznaje i jej nieobce są trudne doświadczenia, które na zawsze odcisnęły na niej swoje piętno. Jedno z nich dotyczyło założonej przez nią fundacji "Porozumienie bez barier". Z jej powodu była przesłuchiwana przez członków komisji śledczej, choć nie była wówczas prezesem organizacji.
Była pierwsza dama wspomniała, że do fundacji Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego weszło do fundacji. "Dziesięciu panów w kominiarkach" zabrało całą dokumentację zgromadzoną w trakcie działalności fundacji. Zabezpieczono również twarde dysk i za wszelką cenę starano się udowodnić, że organizacja nie działała w zgodzie z prawem.
To mocno się na niej odbiło
Jolanta Kwaśniewska nie ukrywa, że to był wyjątkowo trudny dla niej czas, w którym do głowy przychodziły jej najczarniejsze myśli.
"[...] był taki moment, że pomyślałam, że powinnam skończyć z tą działalnością, albo skończyć ze sobą. Pomyślałam, że to byłoby fajne, gdybym się nie obudziła i przed taką komisją się nie pojawiła" - powiedziała Kwaśniewska w podcaście "O milimetr do przodu".
Na szczęście żonie Aleksandra Kwaśniewskiego udało się przetrwać trudne chwile, podobnie, jak założonej przez nią fundacji.
Co o tym sądzicie?
To też może cię zainteresować: Tak dziś wygląda mogiła Anny Przybylskiej. Obok tego widoku nie można przejść obojętnie
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Wróciły plotki na temat Alicji Bachledy-Curuś i Sebastiana Kulczyka. Co łączy tę dwójkę
O tym się mówi: Karol i Laura ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" potwierdzili to, o czym plotkowano od dawna. "Tak powinno być od samego początku"