Jak informuje portal "Goniec", już niebawem 230 tysięcy osób otrzyma ważny list. Może on trafić zarówno do kobiet, jak i mężczyzn, a także do osób w wieku 60 lat. Ministerstwo Obrony Narodowej podaje ważny termin. Poznajcie szczegóły!
Ministerstwo Obrony Narodowej wyznaczyło termin
Resort obrony podał termin przyszłorocznej kwalifikacji wojskowej. Niebawem do pierwszych osób trafią wezwania do stawienia się na niej. Zgodnie z obowiązującymi regulacjami prawnymi za wydawanie wezwań odpowiedzialni są wójtowie, burmistrzowie i prezydenci miast. Wezwanie musi zostać dostarczone najpóźniej na 7 dni przed planowaną kwalifikacją.
Pismo może trafić nie tylko do młodych mężczyzn, ale także do kobiet i osób w wieku 60 lat. Przeprowadzenie kwalifikacji wojskowej planowane jest w dniach od 1 lutego do 24 kwietnia 2024 roku. Ministerstwo Obrony Narodowej przewidziało, że w tym czasie kwalifikację ma przejść 230 tysięcy osób.
Kto ma się stawić na kwalifikacji wojskowej?
Przedstawiciele Wojska Polskiego wskazują, że na kwalifikację wojskową muszą się stawić mężczyźni, którzy w danym roku kalendarzowym kończą 19 lat. Co ważne, obowiązek ten trwa do końca roku kalendarzowego, w którym dana osoba kończy 60 lat.
Kwalifikację wojskową mogą przejść także ochotnicy, w tym również kobiety. W tym przypadku również obowiązuje granica wieku ustalona na sześćdziesiąty rok życia.
Wezwania trafią do mężczyzn z rocznika 2005, a także mężczyźni z roczników 2000-2004, którym do tej pory nie została przyznana kategoria zdolności do służby wojskowej. Wezwanie może trafić także do kobiet z roczników 1997-2005, które kształciły się na kierunkach medycznych, weterynaryjnych, psychologii, rehabilitacji, radiologii, diagnostów laboratoryjnych, informatyków i teleinformatyków, nawigatorów, czy tłumaczy.
Wezwania mogą się spodziewać także ci, którzy nie przeszli do tej pory kwalifikacji wojskowej, z zastrzeżeniem, że nie ukończyły jeszcze 60 lat.
Co o tym sądzicie?
To też może cię zainteresować: Sympatycy Sylwii Peretti mocno zaniepokojeni jej ostatnim wpisem. Głos w sprawie zabrał menadżer celebrytki. Czy to uspokoi jej fanów
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Tego na antenie TVP nikt się nie spodziewał. W studiu telewizyjnym doszło do awantury. Widzowie nie mogli uwierzyć w to, co słyszą. Jak to możliwe
O tym się mówi: Emocje wzięły górę. Doszło do karczemnej awantury w studiu Polsatu. Prowadzący program musiał stanowczo zareagować