Jak przypomina portal "Goniec", 8-letni Kamil z Częstochowy 3 kwietnia trafił do szpitala, gdzie lekarze walczą nadal o jego życie. Medycy zdecydowali o wprowadzeniu chłopca w stan śpiączki farmakologicznej, w której jeszcze przez jakiś czas będzie utrzymywany. Prokuratura zatrzymała matkę chłopca i jego ojczyma, którzy najbliższe trzy miesiące spędzą w areszcie. Biologiczny ojciec dziecka zapowiada, że będzie o niego walczył.

Tragedia, która wstrząsnęła całą Polską

O 8-letnim Kamilu z Częstochowy usłyszała cała Polska, kiedy chłopiec w ciężkim stanie trafił do szpitala. Chłopiec przeżył w domu prawdziwe piekło. Ojczym miał polewać go wrzątkiem i sadzać na rozgrzanym piecu. Jak przyznają lekarze, poważnym problemem, jest chorba oparzeniowa, która jest wynikiem nie tylko rozległych oparzeń, ale także faktu, że długo poparzenia nie były leczone.

Kamil utrzymywany jest przez lekarzy w stanie śpiączki farmakologicznej. Ma to pomóc zaoszczędzić mu bólu i przyspieszyć gojenie się ran. Za chłopcem jest już kilka zabiegów usunięci tkanek martwiczych i przeszczepów skóry.

W poniedziałek 24 kwietnia personel placówki, w której przebywa chłopiec, poinformował, że jeśli stan chłopca się nie pogorszy, pod koniec tygodnia może zapaść decyzja o stopniowym wybudzaniu chłopca.

Biologiczny ojciec Kamila zapowiada walkę o syna

Wiele wskazuje na to, że Kamil wielokrotnie padał ofiarą przemocy. Chłopiec miał złamane kończyny i był przypalany papierosem. Niestety instytucje sprawujące pieczę nad rodziną, nie stanęły na wysokości zadania, co doprowadziło do tragedii.

Biologiczny ojciec Kamila zaalarmował służby o tym, co stało się z jego synkiem. Zapowiada też, że będzie walczył o przywrócenie mu praw rodzicielskich, które miały mu zostać odebrane w 2017 po rozprawie rozwodowej z Magdaleną B.

Mężczyzna już złożył wniosek do sądu o przywrócenie praw rodzicielskich do Kamila i drugiego syna Fabiana. Niestety jego sytuacja życiowa komplikuje sprawę. Mężczyzna nie ma stałego źródła dochodu. Mężczyzna zapewnia jednak, że zrobi wszystko, żeby stworzyć dla swoich synów szczęśliwy dom.

Artur Topól/YouTube @Uwaga! TVN
Artur Topól/YouTube @Uwaga! TVN

Jak myślicie, jak zakończy się bój ojca o synów?

To też może cię zainteresować: Popularny w sieci duchowny mówi o Pierwszych Komuniach Świętych. Stawia sprawę jasno. "Trzeba to uciąć"

Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Wzrosła wysokość jednego z dodatków wypłacanych przez ZUS. Do wzięcia jest ponad 550 złotych. Komu przysługują pieniądze

O tym się mówi: Sławomir Świerzyński usłyszał wyrok. W tle wykorzystanie wizerunku Jana Pawła II. O co dokładnie chodzi