Jak podaje portal "Super Express", kiedy urzędnicy ZUS zorientowali się, że wypłacali seniorowi podwójne świadczenie, zażądali od niego zwrotu 68,8 tys. zł wypłaconych mu nienależnie pieniędzy, a także 2,6 tys. zł odsetek. Błędna wypłata była wynikiem błędu teleinformatycznego. Sprawa trafiła do sądu. Jaki wyrok zapadł?
Dwa świadczenia dla jednej osoby
Pewien senior otrzymywał od ZUS-u przez rok podwójne świadczenie, które wynosiło łącznie 10,8 tys. zł miesięcznie. Błędny przelew stanowił wynik błędu teleinformatycznego i wyszedł na jaw całkiem przypadkiem, przy waloryzacji świadczenia.
Kiedy urzędnicy zorientowali się o błędzie, zażądali od emeryta zwrotu dodatkowych wypłaconych mu świadczeń. Za podstawę prawną urzędnicy wskazywali art. 138 ustawy emerytalnej, zgodnie z którym osoba pobierająca nieprzysługujące jej świadczenie, powinna je zwrócić.
Sprawa trafiła przed obliczę sądu. Sąd orzekł, że senior nie musi spłacać żądanych przez ZUS odsetek, a jedynie zwrócić nienależnie naliczone mu świadczenie. W argumentacji sędziego pojawiła się informacja, że ZUS pouczył mężczyznę, że świadczenie nie jest mu należne, a on miał świadomość, że świadczenie w takiej wysokości mu nie przysługuje.
O świadomości tej miał świadczyć fakt, że senior zwrócił się z pytaniem do swojej księgowej, a także do oddziału ZUS.
Zmiana wyroku
Innego zdania niż sąd I instancji, był sąd apelacyjny, który uznał, że informacja od ZUS nie była wystarczająco czytelna i nie informowała w jasny sposób seniora, że powinien zwrócić nadpłatę. Podobnie uznał Sąd Najwyższy, do którego w trybie skargi kasacyjnej wpłynęła sprawa.
Sąd Najwyższy uznał, że mężczyzna nie działał w złej woli, dlatego nie musi zwracać nienależnie wypłaconego mu świadczenia. "Otrzymywał on świadczenie w takiej wysokości, jaka wynikała z decyzji doręczanych mu przez organ rentowy" - argumentował sąd.
Co sądzicie o całej sprawie?
To też może cię zainteresować: Z życia wzięte. Niechlujna, a zmienia facetów jak rękawiczki. Jak to możliwe
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Wiadomo, na jaką emeryturę może liczyć Aleksander Kwaśniewski. Dla wielu osób taka kwota, to tylko marzenie
O tym się mówi: Dorota Szelągowska wzięła rozwód kościelny. Ten proces mocno wpłynął na jej zdanie o kościele