Jak prypomina portal "Pomponik", 28 maja Tomasz Lis stracił posadę redaktora naczelnego "Newsweeka". Zwolnienie dziennikarza miało być wynikiem zarzutów o jego niewłaściwe zachowania wobec podwładnych. Do sprawy zdecydowała się odnieść Karolina Korwin-Piotrowska. Co dokładnie sądzi na ten temat?
Karolina Korwin-Piotrowska o mobbingu
Karolina Korwin-Piotrowska jest autorką książki, w której porusza kwestie związane z mobbingiem i molestowaniem. Inspiracją do stworzenia książki było przerwanie zmowy milczenia w sprawie tego, co działo się w łódzkiej filmówce. Piotrowska pisząc tę książkę przeprowadziła szereg rozmów z osobami, które doświadczyły mobbingu i molestowania.
Nie zabrakło także odniesień do jej prywatnych doświadczeń. Okazuje się, że dziennikarka pracując w "Gali", sama musiała zmierzyć się z opresyjnym szefem. Karolina Korwin-Piotrowska przyznała, że szef potrafił nie tylko "krzyczeć od progu", ale obrzucać inwektywami wszystkich pracowników, niezależnie od ich szczebla.
Karolina Korwin-Piotrowska skomentowała zamieszanie wokół Tomasza Lisa
W ostatnim czasie wiele miejsca poświęca się kulisom odejścia Tomasza Lisa ze stanowiska redaktora naczelnego "Newsweeka". Z ustaleń "Wirtualnej Polski" wynika, że Lis miał się dopuszczać mobbingu wobec podwładnych.
Zdaniem Karoliny-Piotrowskiej to, że ktoś jest utalentowanym dziennikarzem, aktorem, czy reżyserem, nie oznacza, że nadaje się do kierowania zespołem.
"Talent nie tłumaczy, nie uzasadnia darcia ryja na innych. Krzyk to zawsze oznaka słabości, a nie siły" - stwierdziła Korwin-Piotrowska, dodając, że w naszym kraju wciąż jeszcze w wielu miejscach osoby na wysokich stanowiskach, traktują swoich podwładnych, jak niewolników.
Zgadzacie się z diagnozą postawioną przez Karolinę Piotrowską?
To też może cię zainteresować: Katarzyna Cichopek przyłapana przez serialowego męża. Co robiła aktorka podczas nagrań do serialu
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Grażyna Wolszczak nie kryła poruszenia tym, co się wydarzyło. Pokazała zdjęcia doszczętnie spalonego mieszkania
O tym się mówi: Aktorzy mają żal do producentów programu „M jak miłość”. Głos na ten temat zabrała Teresa Lipowska