Jak przypomina portal "Super Express", do rządu w ostatnich dniach dołączyła Agnieszka Ścigaj, która jeszcze nie dawno ostro punktowała niepowodzenia obozu władzy. Niemal od razu doszło do spięcia pomiędzy nową członkinią rządu a ministrem Michałem Wójcikiem. Poseł Solidarnej Polski miał zastrzeżenia wobec nowej koleżanki. Co mu się nie spodobało?
Agnieszka Ścigaj ministrem
Dla wielu było zaskoczeniem, że Agnieszka Ścigaj weszła do rządu, otrzymując tytuł ministra bez teki. W swojej pracy ma koncentrować się na kwestiach związanych z integracją społeczną. Niedługo po tym, jak odebrała nominację, w jednym z wywiadów zapowiedziała, że jeśli Paweł Kukiz złoży wniosek o odwołanie Zbigniewa Ziobry, ona z pewnością go poprze.
Do takiego wniosku mogłoby dojść w sytuacji, kiedy nie zostaną wprowadzenia instytucji sędziów pokoju, które postuluje Paweł Kukiz. Ścigaj zapowiedziała, że będzie walczyła o te postulaty "ramię w ramię" ze swoim dawnym kolegą z Kukiz'15.
Ta wypowiedź Agnieszki Ścigaj nie umknęła posłom Solidarnej Polski Zbigniewa Ziobry. Minister Michał Wójcik, szybko postanowił skomentować słowa swojej koleżanki z rządu. Stwierdził, że posłanka wciąż jeszcze "mentalnie tkwi w opozycji", skoro mówi o głosowaniu za wotum nieufności dla polityków zasiadających razem z nią w Radzie Ministrów.
Wójcik postanowił też udzielić koleżance cennej lekcji, wskazując, że lepiej dla niej będzie jeśli weźmie się za pracę, a nie za "lansowanie się". Wobec tych słów człowieka Ziobry, Agnieszka Ścigaj nie pozostała obojętna. Zapewniła ministra Michała Wójcika, że zamierza ciężko pracować.
Zaoferowała także pomoc przy tworzeniu regulacji wprowadzających instytucję sendziów pokoju, jeśli jest taka konieczność. Na koniec pozdrowiła ministra Wójcika.
Co sądzicie o tej wymianie zdań?
To też może cię zainteresować: Synoptycy IMGW nie mają wątpliwości, że pierwszy weekend wakacji 2022 zaskoczy nas ekstremalną pogodą. Trzeba się przygotować na wysokie temperatury
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Wielbiciele grzybobrania już mogą zacierać ręce. W polskich lasach wysyp przepysznych kurek