Portal „Super Express” poinformował, że podczas obchodów miesięcznicy katastrofy smoleńskiej, które odbyły się we wtorek 10 maja, wiele osób zauważyło, że lider PiS cieszył się jeszcze większą niż zwykle popularnością.

Widać było, że każdy z obecnych chciał skorzystać z okazji i porozmawiać z Jarosławem Kaczyńskim by wkupić się w jego łaski. Wśród obecnych był miedzy innymi premier Morawiecki i minister Błaszczak, a także Antoni Macierewicz, Piotr Naimski, Krzysztof Sobolewski. Zdjęcia można zobaczyć w galerii SE.

Wiele osób podejrzewa, że to efekt ostatnich sondaży, które mogą doprowadzić do zapowiedzenia wcześniejszych wyborów parlamentarnych. Pokazują one spadek poparcia dla prawicy. A jak wiadomo, o kształcie list wyborczych decyduje nie kto inny jak prezes Prawa i Sprawiedliwości.

Kolejnym powodem dla którego prawdopodobne jest rozpisanie wyborów jest postawa Zbigniewa Ziobry z Solidarnej Polski. Minister sprawiedliwości uparcie broni reform, które blokują wypłaty środków z Unii Europejskiej i nie daje się przekonać do zmian nawet Jarosławowi Kaczyńskiemu.

„Ziobro boi się wcześniejszych wyborów jak diabeł święconej wody, szczególnie poza Zjednoczoną Prawicą. To dla niego będzie polityczne samobójstwo, więc prezes liczy na opamiętanie” – podał jeden z członków Prawa i Sprawiedliwości.

Według ostatnich informacji, wybory miałyby się odbyć już za rok, na wiosnę 2023 roku. Byłoby to tylko pół roku wcześniej przed planowanymi wyborami.

Jarosław Kaczyński / YouTube: Janusz Jaskółka

Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnim czasie: Wiele wskazuje na to, że Jarosław Kaczyński ma poważne kłopoty. Co prezes Prawa i Sprawiedliwości zamierza dziś z tym zrobić

Jak informował portal „życie.news”: Aleksander Kwaśniewski zabrał głos w sprawie politycznej kariery żony. Czy widzi Jolantę Kwaśniewską na polskiej scenie politycznej

Ze świata znanych ludzi informowaliśmy o: Kuba Wojewódzki ma stanąć przed sądem za czyny sprzed roku. Czy celebryta odpowie za spowodowanie niebezpieczeństwa

Sprawdź również ten artykuł: Telewizja Polska nieustannie rywalizuje ze stacją TVN. Tym razem cios został skierowany w Piotra Kraśko i Beatę Tadlę