Jak przypomina portal "Super Express", w piątek wieczorem odszedł Witold Paszt. W ostatnim czasie wokalista zmagał się z poważną chorobą. Jego stan był na tyle zły, że nie pojawił się w finałowym odcinku "The Voice Senior", w którym był jednym z trenerów. Wszyscy mieli nadzieję, że Witold Pasz dojdzie do siebie. Niestety stało się inaczej. Zmarł w wieku 68 lat,

Nie żyje Witold Paszt

Bliscy Witolda Paszta poinformowali o jego śmierci za pośrednictwem mediów społecznościowych. W oświadczeniu czytamy, że artysta aż trzykrotnie został zakażony koronawirusem i za każdym razem przechodził go dość ciężko. Choć jego najbliżsi nie tracili nadziei na to, że i tym razem wygra walkę o zdrowie, to spadło na nich najgorsze.

Witolda Paszta wspominają nie tylko jego najbliżsi, ale także osoby, które miały okazję z nim pracować. Jedną z nich jest Alicja Majewska. Piosenkarka przyznała, że był on wyjątkowym i wspaniałym człowiekiem. Dodała, że choć nie czuł się najlepiej, to i tak starał się wywiązywać ze swoich obowiązków najlepiej, jak to tylko możliwe - na tyle, na ile pozwalał mu na to jego stan.

Alicja Majewska przyznała również, że Paszt w ostatnim czasie mógł liczyć na bardzo wiele propozycji zawodowych, co napawało go ogromną radością i sprawiało, że znów czuł się potrzebny i doceniony. Piosenkarka nie ukrywała, że mocno wszystko przeżywał. Poruszały go występy innych. Był niezwykle empatycznym człowiekiem, który dla każdego miał dobre słowo.

A wy, jak wspominacie Witolda Paszta?

To też może cię zainteresować: Witold Paszt był dziadkiem na medal. To wzruszające, jak zajmował się maleńką Nadią

Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Ida Nowakowska przyłapana z mężem i synem na lotnisku. Gwiazda przebrała dziecko za szeryfa

O tym się mówi: Nowe ponure fakty w sprawie zaginięcia Aleksandry i Oliwii z Częstochowy ujrzały światło dzienne. W pokoju Oliwii znaleziono ukrytą kamerę