Nie ulega wątpliwości, że obecny kryzys wywołany ogromną inflacją powoduje frustrację w społeczeństwie polskim.
Coraz bardziej pogarszający się standard życia obywateli naszego kraju związany jest także z problemami zdrowotnymi, oraz załamaniem związanym z trudnościami w zarobkowaniu. Podczas wywiadu udzielonego jednemu z tabloidów, Jarosław Kaczyński wskazał, że rozumie Polaków bulwersujących się coraz większymi cenami najbardziej potrzebnych towarów.
Jarosław Kaczyński utożsamia się z obywatelami?
Prezes Jarosław Kaczyński zaznaczył jednak, że problemy związane z rosnącą inflacją są konieczną ceną do zapłacenia w celu uratowania gospodarki oraz miejsc pracy - Rozumiem, że ludzie złorzeczą. Sam to robię w sklepach, choć oczywiście zdaję sobie sprawę, że moja sytuacja jest dalece inna i nawet nie próbuję porównywać siebie i swojej sytuacji materialnej do tych, którzy zarabiają średnio czy mało - wyjaśniał polityk.
Po usłyszeniu tych słów wielu zapewne zaczęło się zastanawiać, ile w związku z tym może zarabiać Jarosław Kaczyński. Okazuje się bowiem, że według ustaleń medialnych Jarosław Kaczyński będąc posłem zarabia miesięcznie około 4000 zł brutto w ramach diety.
Należy jednak przypomnieć o zapowiedzianych w sierpniu potężnych podwyżkach wynagrodzeń, które mogą zagwarantować mu miesięczne wynagrodzenie sięgające 21000 zł brutto za zajmowanie stanowiska wicepremiera.
Dodać do tego wszystkiego należy dodać pobieraną co miesiąc emeryturę z Zakładu Ubezpieczeń Społecznych wynoszącą mniej więcej 7000 zł brutto.
Po szybkim przeliczeniu tych wszystkich kwot dochodzimy do wniosku, że polityk zgarnia miesięcznie nawet do 30 2000 zł wypłaty. Jest to kwota, do której nie jest wliczony żaden dodatek przysługujący mu, ani koszty związane z użytkowaniem samochodu i korzystania z usług kierowcy i ochrony.
O tym się mówi: Dominika Tajner znowu zakochana. Już nie jest z przystojniakiem z Cypru