Jak podaje "Super Express", zanim Jarosław Kaczyński pożegna się ze swoimi stanowiskami w rządzie, wprowadzi wiele zmian, które dotką dotychczasowych ministrów. Według politologa profesora Antoniego Dudka prezes Prawa i Sprawiedliwości nada, mimo odejścia z parlamentu, będzie pełnił bardzo ważną i decyzyjną funkcję.
To niczego nie zmienia, bo to prezes PiS będzie nadal superpremierem.
Świadczyć o tym może fakt, że wyrzuci kilku ministrów i na ich miejsce wstawi nowych. O kim mowa? Twierdzi się, że ze stanowiskiem pożegna się między innymi minister klimatu i środowiska Michał Kurtyka. Ma być to związane z milionową karą nałożoną przez Unię Europejską na Polskę za to, że nie zamknięto kopalni Turów. Polityka ma zastąpić Anna Moskwa, choć już od dawna mówiło się, że Kurtyka sam chciał zrezygnować z posady.
Polecą również inne głowy. Minister rolnictwa i rozwoju wsi Grzegorz Puda ma napięte relacje z rolnikami, którzy protestują, dlatego teżma go zastąpić Henryk Kowalczyk. Wyodrębiony również zostanie resort sportu z Ministerstwa Kultury, Dziedzictwa Narodowego i Sportu. Wówczas jego głową będzie Kamil Bortniczuk z Partii Republikańskiej.
Zmiany na plus?
To również może Cię zainteresować: Królowa Elżbieta podsłuchana. W mocnych słowach skrytykowała innych przywódców państw
Zobacz także: Dawid Podsiadło przeproszony przez znaną firmę. O co poszło