Jak przypomina portal "Super Express", przed kilkoma dniami odbyło się w Sejmie posiedzenie Parlamentarnego Zespołu ds. sanitaryzmu. Poruszano między innymi kwestie związane ze szczepieniem przeciw Covid-19 dzici i młodzieży. W spotkaniu uczestniczyli m.in. eksperci z Rady Medycznej funkcjonującej przy premierze oraz Rzecznik Praw Dziecka. Słowa tego ostatniego wywołała prawdziwą burzę.
Słowa Rzecznika Praw Dziecka wywołały burzę
Przewodniczącą parlamentarnego Zespołu ds. sanitaryzmu jest posłanka Anna Maria Siarkowska, która ostatnio zajmowała się kwestią umożliwienia dzieciom dostępu do szczepionki przeciw Covid-19. W podiedzeniu zespołu brał udział m.in. Rzecznik Praw Dziecka, Mikołaj Pawlak.
Mikołaj Pawlak zadał pytanie specjalistom działającym w Radzie Medycznej przy premierze Morawieckim, dotyczące tego, czy "jest prawnie dopuszczalne eksperymentowanie z udziałem dzieci, bo de facto jesteśmy w fazie eksperymentu. Eksperymentowanie z udziałem dzieci?".
Tak postawione pytanie wprawiło w osłupienie wielu specjalistów, w tym obecnego na miejscu prof. Andrzeja Horbana. "Może byśmy się trzymali przepisów? Bo jeśli coś jest zarejestrowane to stosowanie tego, dla pacjentów, nie jest już eksperymentem" - powiedział prof. Horban.
Komentarze
Słowa Mikołaja Pawlaka wywołały prawdziwą burzę. Nie brakowało osób oburzonych tym, co powiedział. Ostro zareagowała na nie posłanka lewicy Joanna Senyszyn. Stwierdziła, że Rzecznik Praw Dziecka dołączył do grona "płaskoziemców, nie wierzących w szczepienia". Podkreśliła, że to bardzo niebezpieczne słowa.
Jej zdaniem, Rzecznik Praw Dziecka powinien zachować się honorowo i podać się do dymisji. "To jest raczej niedorzecznik czy rzeźnik praw dziecka" - dodała nie kryjąc oburzenia.
A wy, co sądzicie o słowach Rzecznika Praw Dziecka?
To też może cię zainteresować: Andrzej Duda powinien wyjść na mównicę i postąpić jak prezydent Francji? Aleksander Kwaśniewski postanowił zabrać głos w sprawie obostrzeń
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Meghan Markle i książę Harry posiadające krępujące dla rodziny królewskiej taśmy? Czy Sussexowie filmowali bez wiedzy ich członków? Media spekulują
O tym się mówi: Mateusz Morawiecki ogłosił, że niektórzy obywatele stracą na zawsze swoje samochody. O co chodzi