Jak podaje portal "Super Express", Lech Wałęsa będzie obchodził niebawem swoje 78. urodziny. Pomimo upływającego czasu, były prezydent stara się pozostawać aktywny, zarówno w zakresie swojej działalności, jak i w aspekcie swojej kondycji fizycznej. Kolejne urodziny, stały się dla prezydenta pretekstem do podsumowań.
Lech Wałęsa robi podsumowanie
"Super Express" zapytał Lecha Wałęsę, jak przeżył swoje dotychczasowe życie. W odpowiedzi były prezydent powiedział, że zdarzało mu się być "zarówno na wozie, jak i pod nim". Na jeszcze bardziej zaskakujące wyznanie Lech Wałęsa zdobył się odnosząc się do własnej śmierci.
Były prezydent przyznał, że chciałby, aby jego ciało po śmierci zostało skremowane. "Nie chcę, żeby mnie robaki jadły" - powiedział legendarny przywódca Solidarności. Dodał, że skończył swoje dzieło i teraz czeka jedynie na "rozliczenie". I jak można przypuszczać Lechowi Wałęsie nie chodziło raczej o jakiekolwiek rozliczenie tu, na ziemi.
Lech Wałęsa stwierdził, że pożyje jeszcze pięć lat. Zaznaczył, że z członków swojej rodziny on żyje najdłużej i że niespecjalnie będzie zadowolony, jeśli przyjdzie mu żyć dłużej niż założona przez niego granica. Dodał, że jest przygotowany na przejście na drugą stronę, spakował już nawet bagaż. Jest ciekawy, co czeka go po drugiej stronie, bo świat, w którym żyje teraz nudzi go.
Co sądzicie o podejściu do śmierci prezentowanym przez Lecha Wałęsę?
To też może cię zainteresować: Kilkaset tysięcy rodziców może dostać więcej pieniędzy na dzieci. Jeśli spełnią warunki, czekają ich spore podwyżki. Kto dostanie dodatkową gotówkę
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Tadeusz Rydzyk dostaje pieniądze od Ministerstwa Zdrowia. Dlaczego i na co resort przekazuje gotówkę duchownemu z Torunia
O tym się mówi w Polsce: Dwuletnia Mia marzy o zrobieniu pierwszego kroku. Bez twojej pomocy jej się to nie uda
O tym się mówi na świecie: Królowa Elżbieta została okradziona. Sprawca zabrał z jej pałacu wiele cennych przedmiotów. To prawdziwy skandal