Jak podaje portal "Super Express", kondycja finansów państwa nie jest najlepsza i budzi niepokój. Polacy obawiają się, że w wyniku cięć wprowadzonych przez resort finansów ucierpią świadczenia wypłacane w ramach programu Rodzina 500 plus oraz czternaste emerytury. Czy mamy się czego obawiać?
Trudna sytuacja finansowa w kraju?
W resorcie finansów sytuacja nie wygląda najlepiej, ma w nim dochodzić do czystek. Do osób, które odeszły z ministerstwa dołączyła osoba odpowiedzialna za dług Polski, a także zaciąganie pożyczek, które mają poprawić kondycję naszych funduszy.
Z zapowiedzi resortu wynika, że deficyt budżetowy ma wynieść w 2021 roku 82,3 mld zł. Transfery socjalne mają jednak pozostać niezagrożone. Dotyczy to zarówno 500 plus, jak i dodatkowych emerytur.
Minister rodziny i polityki społecznej Marlena Maląg zapewniła na Twitterze, że program 500 plus nie jest zagrożony. Dodała również, że w czasie kryzysu epidemicznego program ten odgrywa jeszcze ważniejszą rolę.
Podobne zapewnienia minister Maląg złożyła w sprawie czternastej emerytury w trakcie wywiadu udzielonego Polskiemu Radiu. Zapewniła, że i na ten cel udało się w budżecie zabezpieczyć odpowiednie środki. Maląg dodała jednocześnie, że gwarantuje wypłatę świadczeń "jeżeli wysoka izba nie wniesie żadnych poprawek".
Czternastki mają trafić do kieszeni rencistów i emerytów już pod koniec przyszłego roku. Jedna czy tak się stanie trudno powiedzieć. Prace nad czternastką nadal trwają i nie wiadomo, kiedy ustawa będzie gotowa.
Jak myślicie, uda się wypłacić czternaste świadczenie?
To też może cię zainteresować:
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach:
O tym się mówi: