"Radio ZET BIZNES" donosi o nowym projekcie rządowym, który miałby otrzeć nam łzy po stracie bliskiej osoby.
Rząd chce dać więcej pieniędzy na poczet zasiłku pogrzebowego? Lewica pa już propozycję
Wiele miejscowości zmaga się z rosnącą liczbą zgonów, także tych nie związanych z zakażeniem koronawirusem, a to z kolei sprawia, że na uroczystości pogrzebowe trzeba czekac nawet dwa tygodnie.
Poza oczywistą tragedią, jaka wiąże się ze śmiercią bliskiej osoby, dodatkowym ciosem często są kwoty, jakie nagle przychodzi nam płacić za usługi pogrzebowe, z których przecież musimy skorzystać chcąc postąpić zgodnie z prawem.
W różnych miejscowościach, parafie mają różne obowiązujące ceny, a ich wysokość niezmiennie bulwersuje i zniechęca do duchownych. Rząd zatem postanowił, że wyjdzie obywatelom na przeciw w tym obszarze problemów powstałych na skutek ogłoszenia pandemii.
Wielu pacjentów, którzy trafili do szpitala na schorzenia nie związane z koronawirusem, przestaje otrzymywać pomoc medyczną pod kątem owych schorzeń w chwili, gdy wynik testu na koronawirusa wyjdzie tym razem pozytywny. Coraz więcej doniesień medialnych o zgonach takich osób sieje postrach przed oddaniem się w ręce służby zdrowia.
Aby ludziom nieco osłodzić gorycz panoszącej się w kraju śmierci, rząd postanowił zwiększyć zasiłek pogrzebowy z 4 tysięcy złotych do 7 tysięcy złotych. Projekt lewicy z taką propozycją właśnie powstał. Zawiera on także coroczną waloryzację zasiłku pogrzebowego, by faktyczne koszty zrównać z wysokością świadczenia.
Co sądzicie o propozycji rządu?
O tym się mówi: Ministerstwo Zdrowia opublikowało pilny apel do Polaków. Nie chodzi o koronawirusa
Zerknij tutaj: 30-letnia Paulina wyszła z domu i do tej pory nie wróciła. Kontakt się urwał, a policja apeluje o pomoc w poszukiwaniach
Nie przegap też tego: Koronawirus w znanej sieci sklepów. Gdzie wykryto wirusa i czy to będzie kolejne ognisko koronawirusa