Jak podaje portal "Onet", stworzone przez ojca Tadeusza Rydzyka Telewizja Trwam oraz Radio Maryja ostrzegają słuchaczy i widzów przed koronawirusem. Dla wielu taka postawa może być zaskoczeniem, bo jeszcze nie tak dawno drwił z epidemii, a amerykańska odnoga radiostacji mocno angażowała się w promocję książki "Fałszywa pandemia".
Tadeusz Rydzyk reaguje na protest kobiet
Zdaniem "Onetu", ojciec Tadeusz Rydzyk może być postrzegany za jednego z ojców zaostrzenia prawa aborcyjnego, do jakiego doszło na skutek kontrowersyjnego wyroku Trybunału Konstytucyjnego. Po jego ogłoszeniu na ulice wielu polskich miejscowości wyszły tłumu wyrażające swój sprzeciw przeciwko orzeczeniu.
Część komentatorów uznała, że protesty wywołały w duchownym obawy. Świadczyć o tym ma między innymi wzmożona aktywność w tym zakresie toruńskiego duchownego. Już kilka dni temu z ust księdza Rydzyka padły słowa: "zobaczcie, co się dzieje. Ta strona - powiedziałbym - antykatolicka co wyprawia, żeby wyrwać wiarę, żeby wyrwać umiłowanie drogi bożej, przykazań. Na przykład te wszystkie marsze, które teraz robią itd. To o co tutaj chodzi".
W toruńskiej bazylice nazywanej również "kościołem Rydzyka" odprawiane są nabożeństwa, które mają wynagrodzić Bogu uleganie przez protestujących satanizmowi. Teraz narracja nieco się zmienił i wobec protestujących formułuje się w mediach toruńskiego redemptorysty zarzut, że "narażają życie seniorów".
W materiałach ostrzega się, że młodzi ludzie licznie uczestniczący w protestach mogą doprowadzić do tragedii. Mają oni narażać osoby starsze i osoby z chorobami przewlekłymi.
Zaskakujący zwrot narracji
Mamy do czynienia z zaskakującym zwrotem narracji. Jeszcze niedawno można było usłyszeć na antenie mediów należących do ojca Rydzyka słowa krytyki wobec działań mających zapobiec rozprzestrzenianiu się koronawirusa podejmowane przez rządzących - zwłaszcza ograniczenie liczby wiernych w kościołach.
Internetowa strona Radia Maryja w Chicago promowała nawet książkę "Fałszywa pandemia", w której zawarto tezę, że nie ma pandemii koronawirusa ani w naszym kraju, ani na świecie. Po tym, jak Polki wyszły na ulicę informacje o publikacji zniknęły z amerykańskich stron radia. Jest za to nowa teza, że protestujący przyczynią się do zakażeń wśród seniorów.
A wy, jak oceniacie tę nagłą zmianę narracji?
To też może cię zainteresować: To był trudny rok dla świata polityki, kultury i show-biznesu. Przypominamy tych, których nie ma już wśród nas
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Niesamowicie wzruszający gest mężczyzny, który stracił żonę. Nie mógł wejść na teren miejsca spoczynku, zostawił poruszającą wiadomość w bramie
O tym się mówi: Nowe godziny w sklepach. Tym razem nie dla seniorów. O co chodzi