Dzień ślubu oraz wesela powinien być jednym z najpiękniejszych w życiu każdej młodej pary. Niestety, czasami tak się nie dzieje, choć niekiedy nic nie zapowiada takiej tragedii.
Tak było właśnie w przypadku Kamili i Przemka. Para w sobotę brała ślub. Niestety, teraz stracili wszystko. Jak donosi portal WP, ich sprawą zajęła się policja. Co tam się wydarzyło?
To miał być ślub jak z bajki. Co poszło nie tak?
W minioną sobotę w kościele w Witnicy ślub brali Kamila i Przemek. Otrzymali dość sporo prezentów. Nikt nie spodziewał się tego, co wydarzyło się później.
Zabrano prezenty z sali weselnej do domu teścia Przemka, czyli taty Kamili. Przemek podczas wesela pojechał po część pieniędzy z prezentów, by zapłacić DJ-owi. Zauważył jednak ślady świadczące o włamaniu, więc zgłosił sprawę na policję.
Okazało się, że ktoś ukradł wszystkie pieniądze z prezentów, a także biżuterię. Przemek i Kamila zostali z długami – część ich zobowiązań weselnych pozostała nieopłacona, gdyż chcieli zapłacić za nie pieniędzmi, które otrzymali od gości.
Przemek, który pracuje na co dzień jako strażak, nie spodziewał się takiej sytuacji ze strony innych ludzi – i to jeszcze w dzień ślubu. Najbliżsi państwa młodych postanowili zorganizować zbiórkę pieniędzy, by pomóc im w opłaceniu długów.
Na całe szczęście udało się także złapać złodzieja. Był nim 66-letni mężczyzna, u którego znalazła się część prezentów oraz biżuteria, a także broń gazowa.
Prawdopodobnie złodziej odpowie za kradzież z włamaniem oraz posiadanie broni bez stosownego zezwolenia.
Przypomnij sobie o… WARSZAWA: KIEDY ZACZNIE DZIAŁAĆ ZASTĘPCZY RUROCIĄG NA MOŚCIE PONTONOWYM? MIESZKAŃCY STOLICY SĄ ZANIEPOKOJENI
Jak informował portal Życie: WARSZAWA: POJAWIAJĄ SIĘ PROBLEMY Z NOWĄ STREFĄ PARKOWANIA NA WOLI. MIESZKAŃCY WARSZAWY MUSZĄ PŁACIĆ KARY MIMO OPŁACENIA PARKOMETRU. O CO CHODZI
Portal Życie pisał również o… PRZYKRE SŁOWA POD ADRESEM ALEKSANDRY KWAŚNIEWSKIEJ. CÓRKA PREZYDENTA NIE ZOSTAŁA DŁUŻNA