Jak podaje portal "Super Express", jasnowidz Krzysztof Jackowski doświadczył kolejnej wizji. To, jaką przyszłość zobaczył nie napawa optymizmem. Czego możemy się spodziewać w najbliższych tygodniach?

Przepowiednia Krzysztofa Jackowskiego

Krzysztof Jackowski regularnie prowadzi audycje na swoim kanale na platformie YouTube. Jego wielbiciele mają okazję zadać mu pytanie, na które odpowiada w czasie rzeczywistym. Pytania dotyczą różnych obszarów naszego życia: polityki, osób zaginionych, pogody, konfliktów, a ostatnio również trwającej epidemii koronawirusa. Jasnowidz dzieli się także swoimi wizjami dotyczącymi losów zarówno Polski, jak i całego świata. Ostatnia wizja Jackowskiego nie napawa optymizmem.

"Taka mała refleksja mnie naszła, jakiś duży protest w Berlinie, a jeżeli się nie mylę, to zauważyłem też, że w Londynie ludzie schodzą się dużymi grupami i próbują protestować. Te protesty niewiele dają. Są ignorowane, są hamowane i prawdę mówiąc nawet w trakcie tych protestów jesteśmy zniewoleni, ponieważ jeżeli nie mamy maseczek i wielu innych rzeczy, odległości nie trzymamy wobec siebie, to ten protest może być zdelegalizowany natychmiast. Tak było w Berlinie" - zaczął swoją przepowiednię Krzysztof Jackowski.

"Tak sobie dzisiaj pomyślałem, jak to jest, może my tego nie rozumiemy, może to jest naturalne, że doszukujemy się innego dna w tym wszystkim, bo nie jesteśmy przyzwyczajeni do zachwiania naszych swobód. Istotnych takich, jak niewychodzenie z domu, noszenie maseczki, gdy wchodzisz do urzędu czy sklepu. Może to jest nasze wyparcie, może my nie umiemy się z tym pogodzić, ponieważ trudno pogodzić się z jakąkolwiek sytuacją, w której naszą bardzo osobistą wolność się zachwieje " - dodał w dalszej części swojej wypowiedzi.

YouTube

Odarcie ze złudzeń

Krzysztof Jackowski przyznał, że od dawna powtarza, że czeka nas coś strasznego. Podkreślił, że już rok temu wskazywał, że rok 2020 obedrze nas wszystkich ze złudzeń. Jak sam przyznał on już tych złudzeń został pozbawiony. Powtórzył również, że z całą tą sytuacją, jaka ma miejsce teraz "jest coś mocno nie tak".

"Zauważam jeszcze kolejną rzecz, kompletną niemoc. Społeczeństwa długo tego nie wytrzymają. Ale politycy też by długo nie wytrzymali i w końcu doszłoby do poważnych rewolucji" - zdradził Jackowski.

YouTube

Co sądzicie o słowach Krzysztofa Jackowskiego?

To też może cię zainteresować: Kontrowersyjne słowa Maryli Rodowicz. Artystka żali się, że na nic jej nie stać. Fani nie mogą w to uwierzyć

Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Ktoś rozsyła fałszywe maile do warszawskich liceów podając się za ministra zdrowia. Sprawą zajmuje się policja

O tym się mówi: Koronawirus pojawił się w szkołach, wielu uczniów zmuszonych do nauki zdalnej. O zakażeniach informują dyrektorzy szkół