Jak podaje portal "Pikio", prezydent Andrzej Duda został zapytany przez dziennikarzy o obowiązek noszenia maseczek. Jego odpowiedź wywołała spore kontrowersje, tym bardziej w kontekście bieżącej sytuacji epidemiologicznej i zaleceń związanych z epidemią koronawirusa wydawanym przez rząd. Co powiedział Andrzej Duda?
Wizyta na Wawelu
Prezydent Andrzej Duda pojawił się ostatnio z wizytą w swoim rodzinnym mieście Krakowie. Pojawił się również na Wawelu, gdzie modlił się przy relikwiach oraz złożył kwiaty na grobie Lecha Kaczyńskiego. Prezydent zdecydwał się również na rozmowę z dziennikarzami, w trakcie której został zapytany o obowiązek noszenia maseczek.
Dziennikarz Polsat News zapytał prezydenta Andrzeja Dudę, czy w czasie epidemi konieczne są spotkania i rozmowy z ludźmi na ulicach, zwłaszcza jeśli prezydent i wyborcy nie stosują się do obowiązku zakrywania nosa i ust. Tym bardziej, że Łukasz Szumowski podkreślał w jednym z wywiadów, że nikt nie jest z tego obowiązku zwolniony.
W sprzeczności ze słowami ministra zdrowia
Szef resortu zdrowia poinformował, że osoby, które mają problem z oddychaniem w czasie noszenia maseczek mogą skorzystać z dających nieco większą swobodę przyłbic. Słowa Andrzaja Dudy stanowią całkowite przeciwieństwo zaleceń ministerstwa zdrowia.
"Jesteśmy póki co na otwartej przestrzeni, na wolnym powietrzu; oczywiście apeluję o zachowanie dystansu i jeżeli ktoś może, to oczywiście też zachęcam do noszenia maseczek. Natomiast nie każdy może, nie każdy lubi, a jesteśmy na wolnym powietrzu" - odpowiedział prezydent na zadane przez jednego z dziennikarzy pytanie.
Sama głowa państwa łamała obowiązujące przepisy nie zasłaniając nosa i ust w czasie rozmów z przechodniami spotkanymi w Krakowie.
Co sądzicie o stanowisku prezydenta Andrzeja Dudy w sprawie noszenia maseczek?
To też może cię zainteresować: Wysoki mandat za brak maseczki. Ruszyły kontrole, najgorzej będzie w sklepach
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Polacy znów muszą sięgnąć do kieszeni. Kolejna podwyżka wejdzie w życie od stycznia 2021 roku. Co tym razem zdrożeje
O tym się mówi: Ruszył Polski Bon Turystyczny. Okazuje się jednak, że niektórzy beneficjenci mogą ponieść karę. ZUS ostrzega