Mateusz Morawiecki martwi się o sytuację epidemiologiczną w Polsce. Jak stwierdził premier jest ona coraz bardziej poważna. Z dnia na dzień pewnie się coraz więcej zakażeń. Jak dodał premier, to od nas zależy, jaki będzie rozwój sytuacji.
Morawiecki nie wyklucza zaostrzenia obostrzeń
–Teraz mogę zaapelować, by trzymać się tych reguł, które są, bo to rozprzężenie może być w jakimś stopniu niepokojące. Jeszcze na ten moment nie mamy nowych konkretnych zaleceń, ale bardzo prosimy, żeby trzymać się tych, które są, których należy przestrzegać – zaznaczył Morawiecki.
Jak zauważył premier Morawiecki aktualna sytuacja związana z koroną w Polsce, ma miejsce z powodu niestosowania się do obostrzeń, a także z powodu sezonu weselnego, który generuje wiele ognisk zachorowań.
– To niezwykle ważny dzień w życiu ludzi, niezwykle radosny, ale okazuje się, po zbadaniu przez GIS, że to jest jedno z głównych źródeł rozpowszechniania się wirusa.
Jak dodał Morawiecki, rząd stara się zrobić wszystko by nie doszło do kolejnego załamania gospodarki.
– Zatem, aby nie doszło do lockdownu […] jaki miał wtedy miejsce, wypracowujemy nowe metody radzenia sobie z koronawirusem od strony gospodarczej, epidemiologicznej, medycznej również – wyjaśnił premier.
O ostrożność i zastosowanie się do zasad apeluje także kancelaria premiera, która opublikowała przypominającego o stosowaniu się do zaleceń Twitta. Tymczasem w sieci internauci głośno dyskutują na temat tego, czy faktycznie jest sens zakrywać nos i usta? Ich decyzje spowodowane są fotografiami ministra z wakacji nad morzem, na których wyraźnie widać, jak Mateusz Morawiecki z małżonką nie stosują się do zasad i nie noszą maseczek.
Jak informował portal "Życie": MINISTERSTWO STAWIA SPRAWĘ JASNO: JEŚLI POLACY NIE BĘDĄ PRZESTRZEGAĆ TEGO NAKAZU SYTUACJA ZNACZĄCO SIĘ POGORSZY. SĄ NOWE OGNISKA ZAKAŻEŃ
Przypomnij sobie: ZNÓW DROŻYZNA NAD MORZEM? TO NIE SUMA ZA ZAMÓWIONĄ RYBĘ PRZYKUWA NAJWIĘKSZĄ UWAGĘ, CENA ZA DODATEK DO DANIA GŁÓWNEGO ZWALA Z NÓG
Portal "Życie" pisał również: WSZYSCY POLACY BĘDĄ PODLEGAĆ NOWEMU OBOWIĄZKOWI. NOWE ZASADY NIE PRZYPADNĄ DO GUSTU WIELU OSOBOM, ZMIANA BĘDZIE PRZEKŁADAĆ SIĘ NA ŻYCIE OBYWATELI