Aby przekonać się, jak dziś prowadzona jest stadnina w Janowie Podlaskim wystarczy spojrzeć na zdjęcia opublikowane na Twitterze przez posłankę Joannę Kluzik-Rostkowską. Jej wstrząsająca relacja, która wyciska łzy z oczu i powoduje skrajnie negatywne uczucia i opinie obiegła niemal wszystkie media ogólnopolskie.
Przez dekady stadnina koni w Janowie Podlaskim uchodziła słusznie za polską chlubę narodową, a co roku na wystawę do naszego kraju zjeżdżali się hodowcy z całego świata, w tym wiele znanych osobistości, by móc obejrzeć i kupić najlepsze championy na świecie. Dość przypomnieć, że jednym ze stałych klientów stadniny był m.in. Charlie Watts, perkusista Rolling Stones wraz z żoną.
Dziś po glorii i chwale hodowli koni arabskich w Janowie nie pozostał już nawet cień. Warunki, jakie panują w tym miejscu są zwyczajnie skandaliczne!
Koszmar bezbronnych zwierząt w stadninie w Janowie Podlaskim. To, co się tam wyprawia woła o pomstę do nieba!
O koszmarnej sytuacji zwierząt – 476 koni czystej krwi arabskiej i blisko 600 sztuk bydła – jako pierwsi poinformowali dziennikarze Onetu, powołując się na sensacyjną relację posłanki Joanny Kluzik-Rostkowskiej.
W to, jak traktowane są zwierzęta w uchodzącej do tej pory za najwyższej klasy stadninę, aż trudno uwierzyć. Zdjęcia jednak nie kłamią. Zaniedbane konie i skandaliczne warunki ich życia to jednak nie koniec. To prawdziwe piekło!
Nad stadniną koni w Janowie postanowiły się pochylić posłanki Dorota Niedziela i Joanna Kluzik-Rostkowska, gdy otrzymały sprawozdanie z kontroli doraźnej za 2019 rok i gdy dotarły do nich informacje prasowe z lokalnych mediów.
Gdy zjawiły się na interwencji nie mogły uwierzyć w to, co widzą i natychmiast upubliczniły sprawę.
Według ich obserwacji kilkaset najczystszej krwi koni arabskich i krów jest skrajnie zaniedbanych, fatalnie karmionych. Dodatkowo, nikt nie dba o regularne badania lekarskie i miesiącami przebywają we własnych odchodach!
150 z 476 koni nie posiada własnego paszportu, czyli dokumentu, w którym znajdują się kluczowe informacje, w tym miejsce i data urodzenia, szczepienia czy porody w przypadku klaczy. Bez tego nie można sprzedać konia!
Interwencja przyniosła skutek. Do zwierząt natychmiast pofatygowali się weterynarze i kowale. Według informacji Doroty Niedzieli, konie od miesięcy nie przeszły podstawowej pielęgnacji jak szczepienia, odrobaczanie, czy opieka nad kopytami. Brak słów!
Jak informował portal Życie FOTOGRAF URATOWAŁ PSA Z BEZLUDNEJ WYSPY I ODMIENIŁ JEGO ŻYCIE. „TO, CO WYDARZYŁO SIĘ NA WYSPIE, ZAPADŁO MU W PAMIĘĆ”
Przypomnij sobie PIES WRÓCIŁ DO WŁAŚCICIELI Z BEZWŁADNYM KOCIAKIEM W PYSKU. JEGO ZACHOWANIE WPRAWIŁO WSZYSTKICH W OSŁUPIENIE
Portal Życie pisał również KILKUMIESIĘCZNA DZIEWCZYNKA W OKNIE ŻYCIA. PRZY DZIECKU POZOSTAWIONO LIST