W ubiegły czwartek rząd przedstawił projekt powolnego łagodzenia wprowadzonych uprzednio obostrzeń, które związane są z pandemią koronawirusa. W dalszym ciągu nie wiadomo co z powrotem dzieci oraz uczniów do szkół, przedszkoli czy żłobków.
Pandemia a polska edukacja
Pandemia koronawirusa i dynamiczny rozwój sytuacji w innych krajach wymusił szybkie i zdecydowane działania także w Polsce. By ograniczać rozprzestrzenianie się epidemii, wdrożono specjalne środki ostrożności.
Wśród nich znalazło się m.in. zamknięcie szkół oraz uczelni. Zajęcia dydaktyczne nie odbywają się w nich od 9 marca, pierwotnie zapowiadano, że przerwa potrwa dwa tygodnie – to oznaczałoby, że 23 marca uczniowie i studenci wrócą do normalnego trybu pracy.
Tak się jednak nie stało. Patrząc na rozwój sytuacji oraz fakt, że pandemia wciąż nie ustępuje, a zarażonych – także w Polsce – jest coraz więcej, pojawiają się wątpliwości, kiedy uczniowie wreszcie wrócą do szkół?
Minister zdrowia o powrocie uczniów do szkół
W projekcie przedstawionym przez rząd wyróżnia się cztery etapy powrotu do tak zwanej normalności. Niestety z informacji podanych przez rząd, powolne uruchamianie szkół ,żłobków oraz przedszkoli odbędzie się dopiero w trzecim etapie.
Co ciekawe zgodnie z tym co powiedział minister zdrowia, powrót do normalności nie oznacza tego, że nauczyciele powrócą do nauczania stacjonarnego. Otwarte placówki mają stanowić jedynie opiekę nad dziećmi, a nie realizować program kształcenia.
Powrót do żłobków i przedszkoli rozumiemy jako opiekę nad dziećmi dla rodziców, którzy nie mogą pozostawić ich w domu - przekonywał szef resortu zdrowia.
Decyzja w sprawie powrotu uczniów do szkół jeszcze nie zapadła. Sytuacja jest dynamiczna i zmienia się z dnia na dzień.
Przypomnij sobie o… PROSTY TEST SKUTECZNOŚCI MASECZKI OCHRONNEJ. MOŻNA ZROBIĆ GO SAMODZIELNIE W KILKA CHWIL
Jak informował portal Życie: ZNANE JEST MIEJSCE SPOCZYNKU EMILA KAREWICZA ORAZ CHARAKTER CEREMONII POŻEGNANIA. CZY RODZINA SPEŁNI WOLĘ AKTORA