Dla osób lubiących spacery w pięknej i ciepłej aurze ten weekend może być ostatnim takim w roku. Synoptycy przewidują szybkie nadejście ujemnych temperatur.
Synoptycy Cumulusa zgodnie prognozują, że pogodą prawie w całej Polsce sterował będzie rozległy obszar podwyższonego ciśnienia rozciągający się od wyżu znad południowej Rosji po wyż znad Morza Śródziemnego. Oznacza to, że na przeważającym obszarze kraju temperatura w najcieplejszym momencie dnia wahać się będzie pomiędzy 19. a 22. kreską. W niedzielę na południowym wschodzie wzrośnie nawet do 23 stopni w cieniu.
Chłodniej będzie tylko w północno-zachodniej i północnej Polsce, gdyż termometry będą wskazywać między 16, a 18 stopni.
Dość ciepłe będą również poranki z temperaturą od 10 do 13 stopni, a bardziej rześko, bo od 6 do 9 stopni będzie tylko w pasie przedgórza.
Jednak synoptycy prognozują, że przełom października i listopada może być nieco chłodniejszy. Według niektórych prognoz może wówczas także spaść pierwszy śnieg na nizinach.
Zobacz również: UCZESTNICZKA POPULARNEGO SHOW MA ZA DŁUGI JĘZYK?! WYGADAŁA TAJEMNICE O PROGRAMIE!
Może zainteresuje Cię również to: BREXIT NIE TAKI PEWNY? BRYTYJCZYCY MOGĄ GO ZABLOKOWAĆ!
Źródło: „wiadomosci.wp.pl”