Jak przypomina portal „Super Express”, eurowizyjny występ Justyny Steczkowskiej zachwycił widownie. Nieco mniej entuzjastycznie przyjęli go jurorzy, którzy przyznali polskiej wokalistce jedynie 17 punktów, co ostatecznie sprawiło, że zajęła 14 lokatę. Jednak dość niska lokata nie psuje nastroju Steczkowskiej. To powiedziała po zakończonym konkursie.

Liczyli na więcej

Eurowizyjne występy Justyny Steczkowskiej rozpaliły nadzieje polskiej widowni na zajęcie dobrego miejsca. Występ piosenkarki dobrze przyjęto nie tylko nad Wisłą, ale i w wielu innych krajach. Nadzieję budził także awans polskiej wokalistki do finału. Niestety w sobotę wszystkie nadzieje rozprysły się jak bańka mydlana.

Choć 14 lokata z pewnością nie jest ani na miarę naszych aspiracji, ani na miarę aspiracji samej Steczkowskiej, to piosenkarka wydaje się być dość z siebie zadowolona. Tuż po koncercie piosenkarka rozmawiała z dziennikarzami serwisu „Jastrząb Post”.

Zapytana o to, czy zdecyduje się na trzeci występ na Eurowizji, Justyna Steczkowska stanowczo zaprzeczyła. Podkreśliła, że jej występ przyczynił się do czegoś wyjątkowego.

Justyna Steczkowska o występie na Eurowizji

„Nie. Słuchajcie, jak ja już mam 152 lata... To, że wyglądam na 52 lata, to jest insza inszość. Eurowizja nie jest dla mnie. Jest mnóstwo innych wspaniałych artystów, wierzę, że ruszą w świat. Otworzyliśmy jakieś drzwi, zyskaliśmy coś takiego jak zainteresowanie Polską, to jest najważniejsza informacja” – powiedziała Steczkowska „Jastrzębiowi”.

Z tych słów jasno wynika, że Justyna Steczkowska mimo zajęcia dość odległego miejsca, jest zadowolona ze swojego występu w finale Eurowizji. Dla niektórych może to być dowód na rozbuchane ego artystki, dla innych świadomość własnej wartości.

A wy, co o tym sądzicie?

To też może cię zainteresować: Wybory 2025. Rolnicy postawili sprawę jasno. Mają jednego zdecydowanego faworyta

Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Joe Biden poważnie chory. Diagnoza zaniepokoiła Amerykanów

O tym się mówi: Gest Agaty Dudy poruszył obecnych. Pierwsza Dama wręczyła papieżowi szczególny prezent