Jak przypomina portal "Pomponik", Barbara Mularczyk-Potocka przez lata wcielała się w postać Mariolki, córki Ferdka i Haliny Kiepskich. Przez ponad dwie dekady regularnie spotykała się na planie z Marzeną Kipiel-Sztuką. W najnowszym wywiadzie Mularczyk-Potocka podzieliła się wspomnieniem o swojej serialowej mamie, która zmarła niespodziewanie w maju bieżącego roku.
Niespodziewane odejście Marzeny Kipiel-Sztuki
Początek maja bieżącego roku przyniósł zaskakującą informację o śmierci Marzeny Kipiel-Sztuki. Aktorka, która przez 23 lata wcielała się w postać Haliny Kiepskiej, zmarła w wieku zaledwie 58 lat. Po jej śmierci wyszło na jaw, że ostatnie dni życia spędziła w wałbrzyskim hospicjum.
Jak przypomina serwis "Pomponik", przyjaciele Marzeny Kipiel-Sztuki zapewniali, że aktorka odchodziła pogodzona ze swoim losem. Zgodnie z prośbą samej aktorki żałobnicy pojawili się na pogrzebie ubrani w kolorowe stroje. W trakcie uroczystości żałobnych wypuszczono w niebo także 58 balonów, z których każdy z nich symbolizował każdy przeżyty przez nią rok.
Wspomnieniem swojej serialowej mamy podzieliła się ostatnio Barbara Mularczyk-Potocka, która wcielała się w postać Mariolki. Co powiedziała?
Barbara Mularczyk-Potocka o Marzenie Kipiel-Sztuce
Serialowa Mariolka, wspominając Marzenę Kipiel-Sztukę, podkreśliła, że aktorka była radosna, choć traumatyczne doświadczenia związane ze śmiercią kolejnych rodziców, a potem partnerów na zawsze odcisnęły na niej swoje piętno.
"Straszne jest to, że cały czas chcesz kogoś pokochać, znajdujesz tą osobę, a ta osoba ci znowu odchodzi i nie masz na to w ogóle wpływu. No to jest po prostu coś strasznego. To myślę, że też ją w jakiś sposób podłamywanie. Czasami się uśmiechała, ale w głębi duszy ją to bolało" - wyznała Mularczyk-Potocka.
Rodzice Marzeny Kipiel-Sztuki zmarli nim aktorka przekroczyła trzydziestkę. Z żadnym kolejnym partnerem nie udało się jej spędzić więcej niż 5 lat. Pierwszy mąż aktorki przegrał walkę z chorobą nowotworową. Kolejny partner, którego poznała na planie "Świata według Kiepskich" zmarł nagle w wieku zaledwie 44. lat.
Trzeci partner aktorki zmarł na chodniku przed ich domem. Jak przypomina "Pomponik", lekarze stwierdzili, że jego zgon nastąpił wskutek niewydolności krążeniowo-oddechowej.
To też może cię zainteresować: Maciej Pela poinformował o zmianach w swoim życiu. Jego wpis wywołał spore poruszenie. Co na to Agnieszka Kaczorowska
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Zaginięcie Krzysztofa Dymińskiego. W sprawie pojawił się nowy trop. Matka nastolatka potwierdza
O tym się mówi: O tym należy pamiętać przy czyszczeniu grobów. Tak unikniesz uszkodzeń