Iwona Mazurkiewicz wzięła udział w 2 edycji programu "Sanatorium miłości". Z marszu podbiła serca uczestników i widzów. Jak przypomina portal "Pomponik", seniorka ma za sobą trudne doświadczenia. Po tym, jak wygrała z poważną chorobą, postanowiła czerpać z życi`a pełnymi garściami i walczyć o szczęście. To jej się udało, choć nadal nie wszyscy dowierzają, że droga, którą obrała, faktycznie przynosi jej szczęście, a nie tylko korzyści finansowe.

Iwona znalazła w "Sanatorium miłości" szczęście?

Iwona Mazurkiewicz była jedną z najmłodszych kuracjuszek w "Sanatorium miłości". Sympatyczna i pełna energii szybko zdobyła sympatię uczestników i widzów. Nie narzekała na brak zainteresowania ze strony mężczyzn biorących udział w miłosnym show TVP. Jednak jej serce mógł zdobyć tylko jeden.

Udało się to o 19 lat starszemu Gerardowi Makoszowi. Co ciekawe, ich uczucie kiełkowało bardzo powoli i choć program skończyli tylko jako przyjaciele, dziś są szczęśliwym, wspierającym się małżeństwem, które wspólnie spełnia marzenia.

Kiedy wyszło na jaw, że Iwona przeniosła się do posiadłości Gerarda w Zabrzu, zaczęły pojawiać się głosy, że uczestniczką "Sanatorium miłości" kieruje interesowność, a nie uczucia. Jak widać, wciąż nie brakuje osób, które wbrew wszystkiemu powtarzają tę tezę.

Iwona Mazurkiewicz, Gerard Makosz/YouTube @Plotki 24h
Iwona Mazurkiewicz, Gerard Makosz/YouTube @Plotki 24h

Iwona Mazurkiewicz oskarżona o interesowność

Pod jednym z ostatnich zdjęć Iwony pojawił się wyjątkowo przykry komentarz. "Ale zessie kobieto postarzała opieka nad starcem kosztuje duzo wysiłku i emocji ale cóż sie nie robi dla kasy i splendoru" - napisała jedna z internautek.

Iwona nie zamierzała tego zostawić bez komentarza. Uczestniczka "Sanatorium miłości" podkreśliła, że starzeje się jak każdy, ale mimo swoich 66 lat "czuje się świetnie". Żona Gerarda Makosza przyznała, że jest jej szkoda autorki wpisu, która wykazała się ogromną "frustracją, niezadowoleniem z siebie i zazdrością".

Zaproponowała też internautce "naukę pisania", bo w komentarzu brakuje choćby interpunkcji.

Co o tym sądzicie?

To też może cię zainteresować: Alicja Resich-Modlińska opowiedziała o pracy z Tomaszem Kammelem. Nie zamierzała gryźć się w język

Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Seniorzy dali popis. Nagranie z Katowic niesie się po sieci i podbija serca internautów

O tym się mówi: Odszedł znakomity aktor. Występował w "Stawce większej niż życie" i ponad stu innych produkcjach