W swoim życiu Danuta Szaflarska przeszła wszystko - od wielkiej kariery i oszałamiającej rozpoznawalności po okrucieństwo wojny, głód i strach o własną rodzinę...

Także w życiu prywatnym aktorki nie układało się idealnie, jednak mimo wszystko zachowała ona optymizm, którym zdawałoby się zarażała wręcz z ekranu. Była wyjątkowo utalentowaną osobą, przy czym niesamowicie skromną, co dodatkowo potęguje potrzebę oddawania hołdu pamięci o wielkiej aktorce Danucie Szaflarskiej.

Historia jej życia jest gotowym scenariuszem na film

Danuta Szaflarska przyszła na świat 6 lutego 1915 roku w Kosarzyskach. Urodziła się w rodzinie nauczycieli Wandy i Aleksandra. Niestety w rodzinie zapanowała szkarlatyna. W domu było troje dzieci - dwie dziewczynki i chłopiec. Siostry zachorowały, co skończyło się śmiercią jednej z nich, Irenki.

Danuta Szaflarska zawsze o swoim ojcu mówiła z czułością, niestety los nie dał im zbyt wiele czasu na stworzenie wspólnych wspomnień. Gdy Danuta miała dziewięć lat, ojciec zmarł na zapalenie ślepej kiszki. Gdy to się stało, mama Danuty spakowała wszystkich i wyprowadziła się do Nowego Sącza i już w tamtym okresie można było dostrzec u małej Danusi talent aktorski. Uwielbiała się wcielać w różne role.

Nie miała jednak w planach związania swojego życia z aktorstwem. W związku z tym poszła do szkoły handlowej, której nie skończyła z powodu zachorowania na tyfus. Dała się przyjaciołom namówić na udanie się do szkoły aktorskiej, a że nie traktowała aktorstwa jako prawdziwy zawód, do ekzaminu wstepnego poszła na pół serio, bez większego przygotowania. Marzyła o medycynie, jednak nie było jej stać na takie studia.

Jej życie prywatne nie było usłane różami. Wielokrotnie cierpiała głód z powodu czasów, w jakich przyszło jej żyć, a i w miłości nie miała różowo - Moje związki nie przetrwały, ponieważ mężowie zakochiwali się i mnie zostawiali. Na początku myślałam: „Trudno, przejdzie im”. Ale kiedy widziałam, że rodzi się coś poważniejszego, natychmiast się rozwodziłam, nie tolerowałam trójkątów małżeńskich, choć bardzo to przeżywałam. Gdyby była szansa naprawienia małżeństwa, tobym przeczekała. Ale nie było.

O tym się mówi: Gdzie zniknęła Ania z "Daleko od noszy"? Jej decyzja może zaskakiwać

Zerknij: Wielka radość po rozdzieleniu bliźniąt syjamskich. Trudna operacja i prawdziwy cud