Jak przypomina portal "Lelum", Piotr Janczerski to pseudonim Piotra Janika, piosenkarza, gitarzysty oraz autora tekstów. Urodzony w 1938 artysta debiutował w zespole "Niebiesko-Czarni". Później był liderem grupy "No to co" oraz zespołu Bractwo Kurkowe 1791. Jedną z najpopularniejszych piosenek, której był autorem był utwór "Opolskie dziouchy". Niestety artysta odszedł w niemal całkowitym zapomnieniu, w marcu 2018 roku.

Piotr Janczerski odszedł w zapomnieniu

Wielu podkreślało, że Piotr Janczerski był jednym z najzdolniejszych muzyków w naszym kraju. Jego gwiazda rozbłysła jasno, niestety jej blask zaczął gasnąć i artysta odszedł w niemal całkowitym zapomnieniu.

Artysta popularność zyskał w latach 60. ubiegłego wieku. Jednym z najwcześniejszych jego hitów była piosenka "Po ten kwiat czerwony", która przyniosła mu nagrodę na VI Krajowym Festiwalu Piosenki Polskiej w Opolu. Wielu do dziś nuci inny jego hit "Te opolskie dziouchy", którym ostatecznie podbił serca polskiej publiczności.

Nie spodziewał się sukcesu, jaki osiągnął. Przez lata pojawiał się na scenie. W 2011 roku choroba płuc zmusiła go do wycoania się z aktywności scenicznej. Odsunął się w cień, z dala od świateł kamer.

Ostatnie lata swojego życia spędził w otoczeniu najbliższych mu osób - rodziny i przyjaciół. Niestety w niepamięci ze strony fanów. Odszedł 6 marca 2018 roku.

Nuciliście hity Piotra Janczerskiego?

To też może cię zainteresować: Abonament RTV 2022 nie dla wszystkich! Część Polaków nie będzie musiała się martwić opłatami. Komu przysługuje zwolnienie z abonamentu? To spora grupa

Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Martyna Wojciechowska szykuje się do kolejne ważnej zmiany w życiu. Wiadomo co postanowiła zrobić po rozstaniu z Przemkiem Kossakowskim

O tym się mówi w Polsce: Te sery zostały wycofane ze sprzedaży. Główny Inspektorat Sanitarny poinformował, że prawdopodobnie znaleziono w nim bakterie. Co się stało

O tym się mówi na świecie: Ekspert od rodziny królewskiej zdemaskował Megan. Jego zarzuty rzuciły nowe światło na jej małżeństwo z Harrym. O czym mowa