Jak informuje portal "On Press", śmierć mamy była dla Michała Szpaka ogromnym ciosem. Ta strata odbiła na nim ogromne piętno o czym mówił wielokrotnie w wywiadach. I choć od tego najboleśniejsego wydarzenia w życiu wokalisty minęło kilka lat, nadal trudno mu się z tym pogodzić.
Michała Szpaka z mamą łączyła wyjątkowa więź
Michała Szpaka wychowywał głównie tata, bo mama pracowała za granicą na utrzymanie rodziny. Wokalista starał się odwiedzać ją tak często, jak tylko było to możliwe. I choć dzieliły ich kilometry i miesiące nieobecności Michałowi i jego mamie udało się stworzyć wyjątkowo silną więź. Po jej śmierci 9 marca 2015 roku artysta wycofał się na jakiś czas z życia publicznego.
Długo nie mógł dojść do siebie, ani rozmawiać o stracie. Dopiero w 2017 roku opowiedział o tym trudnym momencie. W wywiadzie udzielonym "Vivie" powiedział, że śmierć mamy było dla niego momentem "odcięcia pępowiny". Zdradził również, że przez to, że cały czas mieszkała za granicą wydawało mu się, że w każdej chwili może do niej pojechać, niestety wtedy przychodziła bolesna świadomość, że jej już nie ma.
W rozmowie z Magdą Mołek z kolei, Michał Szpak przyznał, że poczucie straty zostanie z nim już na zawsze. Jednocześnie podkreślił, że w życiu nic nie dzieje się bez przyczyny i wszystkie nasze doświadczenia, nawet te najtrudniejsze uczą nas czegoś nowego.
Wokalista niejednokrotnie podkreślał, że to w dużej mierze mamie zawdzięcza to, kim jest i jaki jest. Po jej śmierci stał się innym człowiekiem. "Narodził się nowy Michał – człowiek, który ma w sobie troszkę smutku i żalu, który musiał zbudować siebie na nowo" - powiedział w rozmowie z magazynem "Party".
Was też urzekło to, w jaki sposób o mamie mówi Michał Szpak?
To też może cię zainteresować: Zenek Martyniuk miał dość wyskoków swojego syna. Znalazł sposób, żeby odciąć się od medialnej nagonki
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Jak Andrzej Grabowski wyobrażał sobie swoje życie? Znany aktor ujawnił nieznane dotąd fakty w swojej najnowszej książce
O tym się mówi: Czy będzie drugi lockdown? Premier Mateusz Morawiecki już zdecydował