Teresa Lipowska, legendarna aktorka znana z roli Barbary Mostowiak w serialu „M jak Miłość”, przyznała otwarcie, że nie dostała zaproszenia na uroczystość. Jednak jeszcze większe poruszenie wywołało jej szczere wyznanie:

„Nie mam zaproszenia na ślub Kasi Cichopek, ale i tak bym nie poszła.”

„Nie mam siły, nie na moje siły”

Wypowiedź aktorki natychmiast stała się tematem numer jeden w mediach społecznościowych. Wielu fanów zaczęło zastanawiać się, czy między serialową teściową a Kasią Cichopek mogło dojść do nieporozumienia.


Sama Teresa Lipowska szybko jednak ucięła wszystkie spekulacje.


W rozmowie z dziennikarzami „Faktu” wyjaśniła, że powodem nieobecności nie jest konflikt, lecz stan zdrowia i ograniczona kondycja fizyczna.

„Ja już nie mam siły, jako tako sobie radzę na planie serialu, jednak wyjście gdzieś daleko to już na pewno nie dla mnie, nie na moje siły. Ale życzę jej wszystkiego najlepszego.”

88-letnia gwiazda przyznała, że priorytetem jest dla niej zdrowie, a występy na planie „M jak Miłość” wymagają już ogromnego wysiłku. Dlatego, choć na ślubie nie będzie jej fizycznie, to — jak podkreśliła — sercem i myślami będzie z młodą parą.

Uczciwość i klasa w każdym słowie

W czasach, gdy każda wypowiedź znanych osób bywa interpretowana na wiele sposobów, Teresa Lipowska po raz kolejny udowodniła, że szczerość i klasa to wartości, które ją definiują.
Nie próbowała ukrywać swoich ograniczeń, nie szukała wymówek — po prostu otwarcie przyznała, że nie czuje się na siłach, by uczestniczyć w uroczystości.

Jej słowa, choć krótkie, pokazują dojrzałość i pokorę, a także ciepły stosunek do Kasi Cichopek, z którą od lat współpracuje na planie serialu.

Ślub, który budzi emocje

Według medialnych doniesień, ślub Kasi Cichopek i Macieja Kurzajewskiego ma odbyć się 25 października 2025 roku. Para, która poznała się w pracy, od lat budzi ogromne zainteresowanie opinii publicznej. Ich relacja przeszła przez wiele etapów – od zawodowego partnerstwa po miłość, którą dziś śledzi cała Polska.

Niezależnie jednak od tego, jak wygląda lista gości, słowa Teresy Lipowskiej przypominają, że prawdziwa elegancja nie wymaga obecności na czerwonym dywanie.

To też może cię zainteresować: Trzeci nastolatek zaginął w Gliwicach tego samego dnia. Policja poszukuje 15-letniego Patryka Zawistowskiego

Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Jedna szklanka wystarczy! Wlej to do zlewu, a rury znów będą drożne