Do tragedii doszło 5 września na trasie S19 w Jeżowem. Choć minęło już kilka tygodni, prokuratura wciąż bada okoliczności wypadku. Sprawa jest złożona, a kluczowe będą opinie biegłych.

Zderzenie dwóch skód na trasie S19

W piątek, 5 września, doszło do dramatycznego zderzenia dwóch samochodów – czarnej i białej skody. Katarzyna Stoparczyk podróżowała czarnym pojazdem, którym kierował 29-letni Rafał S., pracownik Urzędu Miasta w Stalowej Woli. W wypadku zginęła dziennikarka oraz 57-letni pasażer białej skody. Trzy inne osoby, w tym kierowcy obu aut, zostały przewiezione do szpitala.

61-letni kierowca białej skody, Witold K., wciąż pozostaje w ciężkim stanie i nie może zostać przesłuchany.

Śledztwo pod nadzorem prokuratury

Prokuratura Rejonowa w Nisku prowadzi dochodzenie w tej sprawie. Jak poinformował prokurator Piotr Walkowicz, żaden z uczestników nie usłyszał dotąd zarzutów. – Wciąż nie rozstrzygnięto, kto ponosi odpowiedzialność za wypadek – podkreśla.

Śledczy zaznaczają, że konieczne są szczegółowe analizy, w tym opinie biegłych z zakresu rekonstrukcji wypadków. Na razie nie ujawniono informacji dotyczących prędkości pojazdów ani ich dokładnego położenia w chwili zderzenia.

Przesłuchania uczestników

Rafał S., kierowca czarnej skody, został przesłuchany jako świadek. Prokuratura nie zdradza jednak treści jego zeznań. Stan zdrowia drugiego kierowcy uniemożliwia jakiekolwiek czynności procesowe z jego udziałem.

Ostatnia droga Katarzyny Stoparczyk

Katarzyna Stoparczyk wracała z festiwalu w Stalowej Woli i planowała wystąpić podczas Kongresu Kobiet w Katowicach. Pogrzeb dziennikarki odbył się już w gronie rodziny i przyjaciół.

Żegnano także drugą ofiarę wypadku – Jerzego Ch., 57-letniego pasażera białej skody, który został pochowany w rodzinnej miejscowości pod Rzeszowem.

Kim była Katarzyna Stoparczyk?

Stoparczyk była jedną z najbardziej cenionych polskich dziennikarek radiowych. Ukończyła Akademię Muzyczną we Wrocławiu, a w radiowej Trójce prowadziła kultowe audycje „Dzieci wiedzą lepiej” oraz „Myślidziecka 3/5/7”. Współtworzyła także popularny program telewizyjny „Duże Dzieci” wraz z Wojciechem Mannem.

Była autorką książek, reżyserką spektakli i osobą, która przez lata potrafiła wsłuchiwać się w głos młodych ludzi. Jej śmierć to ogromna strata dla polskiego dziennikarstwa i kultury.

To też może cię zainteresować: Rynkowscy porzucili dom w Zbicznie. Sąsiedzi ujawniają szczegóły po odejściu Edyty Rynkowskiej

Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Z życia wzięte. "Na naszym weselu teść sięgnął po cudze pieniądze": Później zrobił coś, co odebrało mi resztki szacunku