Sąd Okręgowy w Warszawie wydał zgodę na zatrzymanie i przymusowe doprowadzenie byłego ministra sprawiedliwości na posiedzenie sejmowej komisji śledczej ds. Pegasusa. To wydarzenie może być jednym z najważniejszych punktów w dotychczasowych pracach komisji.

Decyzja sądu i konsekwencje dla Ziobry

O decyzji poinformowała rzeczniczka sądu ds. karnych, sędzia Anna Ptaszek. Jak wyjaśniła, sąd uznał, że zostały spełnione przesłanki uporczywego uchylania się od składania zeznań i niestawiania się na kolejne wezwania. Ziobro miał bowiem kilkukrotnie ignorować wezwania i publicznie zapowiadał, że nie zamierza stawić się przed komisją.

„Policja ma doprowadzić pana Ziobrę na posiedzenie. Zakładamy, że zrobi to bez nadmiernej represyjności, by nie pozbawiać go wolności dłużej, niż to konieczne” – przekazała sędzia Magdalena Wójcik, która wydała decyzję na posiedzeniu niejawnym.

Komisja śledcza i sprawa Pegasusa

Od ponad roku komisja śledcza próbuje przesłuchać byłego szefa resortu sprawiedliwości w sprawie wykorzystania oprogramowania Pegasus w Polsce. Chodzi o zarzuty nielegalnej inwigilacji polityków opozycji i osób publicznych. Zbigniew Ziobro do tej pory konsekwentnie unikał przesłuchania, tłumacząc to m.in. wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego, który w 2024 roku uznał powołanie komisji za niekonstytucyjne.

Mimo to Sejm 25 lipca br. zgodził się na zastosowanie wobec Ziobry środka przymusowego – zatrzymania i doprowadzenia. Teraz decyzję potwierdził sąd.

To nie pierwszy raz

Warto przypomnieć, że już 31 stycznia 2025 roku policja zatrzymała Ziobrę po jego wystąpieniu w telewizji Republika. Nie udało się jednak doprowadzić go skutecznie na posiedzenie komisji, która uznała działania policji za niewystarczające. Wówczas padł wniosek o areszt do 30 dni, ale sąd go nie uwzględnił.

Nadchodzące przesłuchanie

Najbliższe posiedzenie komisji śledczej zaplanowano na 29 września 2025 roku. Jeśli tym razem doprowadzenie zostanie przeprowadzone zgodnie z decyzją sądu, Zbigniew Ziobro po raz pierwszy będzie musiał stanąć twarzą w twarz z członkami komisji i odpowiedzieć na pytania dotyczące afery Pegasusa.

To wydarzenie może okazać się przełomowe – nie tylko dla komisji, ale również dla politycznej przyszłości byłego ministra sprawiedliwości i całego obozu Prawa i Sprawiedliwości.

To też może cię zainteresować: Świat filmu pogrążył się w żałobie. Nie żyje legendarny aktor

Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Z życia wzięte. "Mam sześćdziesiąt lat i mieszkam sama": Nigdy nie sądziłam, że moja starość będzie tak pusta