Spotkanie z papieżem Leonem XIV miało nie tylko charakter pożegnalny, ale również symboliczny – zamknęło pewien rozdział i otworzyło drzwi nowemu przywódcy Polski.
Wizytę prezydenta w Watykanie zarejestrowały kamery Vatican News. Widać na nich, jak Andrzej Duda z szacunkiem podchodzi do papieża, klęka przed nim i całuje go w dłoń. Głowa państwa podkreśliła później, że audiencja była dla niego głębokim przeżyciem duchowym i politycznym, szczególnie jako zwieńczenie dwóch kadencji sprawowania najwyższego urzędu w kraju.
— To taka specyficzna wizyta — z jednej strony powitalna, bo Ojciec Święty dopiero rozpoczął swój pontyfikat, z drugiej strony dla mnie osobiście pożegnalna. Ostatnia w roli prezydenta RP — powiedział Andrzej Duda po spotkaniu.
Prezydent RP zaprosił papieża Leona XIV do Polski, zaznaczając, że rodacy z wielką nadzieją oczekują jego wizyty. Nie była to jednak jedyna ważna deklaracja podczas watykańskiej audiencji. Andrzej Duda odniósł się również do swojego następcy, Karola Nawrockiego, który już 6 sierpnia ma objąć urząd Prezydenta RP.
— Poprosiłem, aby w miarę możliwości jak najszybciej mógł przyjechać do Watykanu pan Karol Nawrocki. To ważny krok w budowaniu ciągłości i szacunku w relacjach z Watykanem — poinformował Duda.
Gest ten – przekazanie zaproszenia w imieniu swojego następcy – ma szczególne znaczenie dyplomatyczne i duchowe. Wskazuje na kontynuację otwartego dialogu z Kościołem katolickim i utrzymanie dobrych relacji między Rzymem a Warszawą, bez względu na zmianę u sterów państwa.
Rozmowa z Ojcem Świętym nie ograniczyła się jednak do gestów symbolicznych. Jak przekazał Andrzej Duda, dyskusja dotyczyła również sytuacji geopolitycznej – ze szczególnym uwzględnieniem wojny w Ukrainie. Prezydent podzielił się z papieżem refleksją, że Stolica Apostolska mogłaby odegrać rolę mediacyjną w procesie pokojowym.
— Ojciec Święty zapytał mnie o moją ocenę sytuacji na Ukrainie. Uważam, że warto rozważyć rozmowy pokojowe pod egidą Watykanu. To miejsce, gdzie można mówić o pokoju ponad podziałami — zaznaczył Duda.
Papież, który – jak się okazuje – dobrze zna Polskę z wcześniejszych podróży i działalności duszpasterskiej, wykazywał zainteresowanie sytuacją społeczną i polityczną w naszym kraju. To sygnał, że Polska nadal pozostaje ważnym partnerem w dialogu międzynarodowym, nie tylko w wymiarze polityki, ale również wartości.
Spotkanie Andrzeja Dudy z papieżem Leonem XIV zapisze się jako ostatni międzynarodowy gest urzędującego prezydenta w roli reprezentanta Polski. Równocześnie jest to symboliczne przekazanie pałeczki — pokoleniowa zmiana dokonuje się nie tylko w polityce, ale i w relacjach międzynarodowych.
Słowa prezydenta o nadziei na rychłe spotkanie jego następcy z Ojcem Świętym nie są tylko uprzejmością dyplomatyczną. To zapowiedź kontynuacji i – być może – nowych akcentów w polityce zagranicznej nowej głowy państwa. Karol Nawrocki będzie miał okazję postawić pierwszy krok na arenie międzynarodowej właśnie w Watykanie, z błogosławieństwem poprzednika i otwartymi drzwiami Stolicy Apostolskiej.
To też może cię zainteresować: Były prezydent Lech Wałęsa trafił do szpitala. Opublikował poruszający wpis
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Wiadomo, kiedy Karol Nawrocki zostanie prezydentem. Znamy dokładną godzinę