Choć jej działalność w sieci koncentruje się głównie na modzie i lifestyle’u, tym razem zrobiła wyjątek i postanowiła uchylić rąbka tajemnicy na temat swojego życia prywatnego. Na Instagramie pochwaliła się nagraniem z zimowego wypoczynku w górach. Fani byli zachwyceni – zarówno jej stylem jazdy na nartach, jak i piękną zimową scenerią.
Na opublikowanym wideo widzimy Kasię Tusk w pełnym narciarskim rynsztunku, zjeżdżającą z gracją i pewnością siebie po zaśnieżonym stoku. Ruchy są płynne, kijki pracują dynamicznie, a slalom wygląda niemal jak z podręcznika, informuje Super Express.
– Jak zjeżdżam, gdy wiem, że mąż mnie nagrywa – napisała w humorystycznym podpisie.
W kolejnej części nagrania widzimy jednak zupełnie inną wersję Kasi. Tym razem zjeżdża spokojnie, bez pośpiechu, podziwiając zimowe krajobrazy, a kijki nie są już w intensywnym użyciu, lecz trzymane luźno w dłoniach.
– Jak zjeżdżam, gdy myślę, że nikt na mnie nie patrzy – dodała, nie kryjąc dystansu do siebie.
Nagranie wywołało lawinę reakcji wśród fanów. Wielu z nich przyznało się do podobnego zachowania na stoku, co sprawiło, że post Kasi Tusk szybko stał się viralem.
– „Skąd ja to znam! Mam dokładnie tak samo” – pisali użytkownicy.
– „Też tak mam, nagle kijki przestają być potrzebne”.
– „Styl mieszany – znam to!”.
– „Dlatego nie jeżdżę z mężem, tylko z koleżankami” – śmiała się jedna z internautek.
Poza samym nagraniem, uwagę zwróciły także zapierające dech w piersiach zimowe widoki. Ośnieżone szczyty tonące w chmurach stworzyły idealną scenerię dla relaksującego zimowego wypoczynku.
Post Kasi Tusk pokazuje, że nawet osoby znane z nienagannego stylu potrafią podejść do siebie z humorem i dystansem. Jej lekkość i autentyczność w mediach społecznościowych to właśnie to, co cenią w niej obserwatorzy. A fakt, że wiele osób odnajduje siebie w tej zabawnej sytuacji, sprawia, że staje się jeszcze bardziej bliska swoim fanom.
Czy to koniec zimowych relacji Kasi Tusk? Na pewno nie! Fani już czekają na kolejne ujęcia z jej stylowych, ale też pełnych luzu i naturalności podróży.
To też może cię zainteresować: Pilne spotkanie na Nowogrodzkiej. Czy PiS mobilizuje się wokół Karola Nawrockiego
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Z życia wzięte. "Były mąż chce do mnie wrócić": A przecież porzucił mnie zaraz po rozwodzie