Kilka miesięcy temu skończyłam 55 lat. Mój syn i synowa przybyli z pięknym bukietem oraz tortem, co skłoniło mnie do przemyśleń. Zamiast tego, pomyślałam, że lepiej byłoby, gdyby dali mi pieniądze na coś do ogrodu.

Urodzinowy prezent teściowej

Ostatnio dowiedziałam się, że syn podarował teściowej voucher do sanatorium, nie tylko dla niej, ale również dla jej męża. Nie miałam ochoty uczestniczyć w tych urodzinach, gdyż relacja z nią nie jest najlepsza. Mimo że znamy się od sześciu lat, nie udało nam się zbudować zaufania. Maria, udająca nowoczesną damę, hoduje egzotyczne rośliny i zawsze wygląda perfekcyjnie.

Wnuki na pierwszym miejscu

Ostatecznie poszłam na urodziny, ponieważ musiałam zająć się wnukami. Cały czas byłam zajęta dziećmi, nie miałam nawet czasu na spokojne zjedzenie posiłku. Czasami zastanawiam się, czy warto inwestować w relacje, które nie przynoszą satysfakcji.

Zerknij: Karol Nawrocki uprawiał w przeszłości sport. Tak wspominają go trener, koledzy i wykładowcy

O tym się mówi: Syn Tomasza Komendy w trudnej sytuacji materialnej. Niepokojące doniesienia obiegły media